Rada Polityki Pieniężnej piąty miesiąc z rzędu utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 6,75 proc. Takie same decyzje będzie prawdopodobnie podejmowała także na kolejnych posiedzeniach, co najmniej do IV kwartału.
Po raz ostatni RPP podwyższyła stopy we wrześniu. Od tego czasu utrzymuje stopę referencyjną na najwyższym od stycznia 2003 r. poziomie 6,75 proc. Lutową decyzję ekonomiści też powszechnie uważali za przesądzoną. Zmiany stóp nie zakładał żaden z 22 uczestników comiesięcznej ankiety „Parkietu”.
Inflacja na kursie
„Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez główne banki centralne będzie wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców. Pogorszenie koniunktury światowej działa także w kierunku obniżenia dynamiki wzrostu gospodarczego w Polsce. W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP” – napisała RPP w uzasadnieniu środowej decyzji. Dodała, że „ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, a powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo”.