Edukacja ekonomiczna Polaków to temat rzeka. Wszyscy są zgodni, że jest dużo do zrobienia, ale tak naprawdę cały czas szuka się sposobu na poprawę obecnego stanu rzeczy. O tym dyskutowali też uczestnicy konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukownie Tatrzańskiej. Nie zabrakło też odniesień do bieżącej sytuacji.
- Tak naprawdę, przez to, że rosną stopy procentowe wiele osób uczy się ekonomii. Niestety też widzimy, że lekcja GetBacku niewiele nas nauczyła. Ludzie nadal kupują instrumenty, których nie rozumieją. Musimy dzisiaj uczyć podstaw ekonomii – mówi Rafał Mikusiński, zastępca przewodniczącego KNF. – Około połowa skarg, która wpływa do KNF wynika z niezrozumienia przedmiotu umowy – dodawał.
Czytaj więcej
Otoczenie dzisiaj nie sprzyja. Być może czeka nas nawet techniczna recesja. To odbije się na wycenie wielu aktywów. Świadomość wyzwań daje jednak nadzieję, że będziemy w stanie się na nie odpowiednio przygotować – takie wnioski płyną z pierwszego dnia konferencji IDM.
Im wcześniej więc tym lepiej. Zdaniem uczestników debaty o wiedzę ekonomiczną powinno się zadbać na jak wcześniejszy etapie.
- Wszyscy młodzi ludzie powinni mieć podstawy wiedzy ekonomicznej, niezależnie czy pracują na rynku czy też nie. Zwróćmy też jednak uwagę, że młodych interesują nowe technologie. Od tego nie uciekniemy i tutaj też jest ogromna rola jest regulatora. Nie uciekniemy od nowych rozwiązań, musimy się z tym zmierzyć i trzeba mówić, że to nie jest tylko zysk – mówi z kolei Jarosław Fuchs, wiceprezes Pekao.