Pierwszy przetarg prawdopodobnie będzie miał miejsce najwcześniej w kwietniu–maju – powiedział Wojciech Kowalczyk, wiceprezes BGK, w wywiadzie dla Agencji Reutera.
– Nastawiamy się głównie na rynek krajowy, ale jeśli pojawią się jakieś problemy, mamy możliwość emisji za granicą. Naszym głównym rynkiem jest rynek europejski, ale rozważamy możliwość emisji również na rynku amerykańskim – dodał Kowalczyk.
W przyszłym roku BGK może także wyemitować własne obligacje za 1–2 miliardy złotych, wobec emisji na poziomie 4 mld zł w 2011 roku.
Od kilku miesięcy Bank Gospodarstwa Krajowego stabilizuje kurs złotego poprzez wymianę na rynku środków walutowych, jakie otrzymuje rząd (wcześniej wymiana była dokonywana w Narodowym Banku Polskim). W tym roku środki z UE, które mogą być wymienione, to 13–14 miliardów euro.
– Mamy duże doświadczenie w zakresie sprzedaży walut na rynku i rozszerzamy naszą obecność na nowe instrumenty i formy aktywności. Trzeba dostosowywać te instrumenty i formy aktywności do coraz bardziej niestandardowej sytuacji rynkowej – powiedział Wojciech Kowalczyk.