Indeks dużych spółek zakończył dzień na poziomie 1824,55 pkt, tracąc 1,22 proc. Natomiast WIG, po spadku o 0,79 proc, zamknął się na poziomie 29463,99 pkt.
Wczorajsza sesja nawiązuje charakterem do zeszłotygodniowej konsolidacji, jednocześnie nie przybliżając do odpowiedzi, w jakich humorach inwestorzy będą kończyli maj. Ostatnie sześć sesji upłynźło pod znakiem konsolidacji indeksów WIG20 i WIG. W obu przypadkach trwający prawie trzy miesiące pochód byków zatrzymał się na poziomie istotnych średnioterminowych oporów. W przypadku indeksu dużych spółek jest to strefa podażowa 1900-2000 pkt, którą tworzy 19-miesięczna linia bessy na wykresie dziennym (1900 pkt - skala logarytmiczna), szczyt z 6 stycznia br. (1920,44 pkt) i psychologiczny poziom 2000 pkt.
Dla indeksu szerokiego rynku analogiczną barierą jest przedział 28 933,57-30 000 pkt. Opory tam tworzy kolejno szczyt z 6 stycznia br. (28 933,57 pkt), linia bessy (29 000 pkt), szczyt z 4 listopada 2008 roku (29 600,54 pkt) i psychologiczny poziom 30 000 pkt. Z punktu widzenia analizy technicznej zachowanie rynku na opisanych wyżej oporach ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji. Ich przełamanie będzie ostatecznym sygnałem końca bessy (ale niekoniecznie zapowiedzią nowej hossy). Natomiast zdecydowane odbicie od nich będzie oznaczało, że rozpoczęta w połowie lutego br. zwyżka cen akcji jest wciąż tylko korektą bessy.
Trwające trzy miesiące wzrosty, których dynamika ostatnio mocno wyhamowała, w zestawieniu z technicznym znaczeniem barier podażowych 1900-2000 pkt i 28 933,57-30 000 pkt. sprawia, że naturalne są oczekiwania na ruch korekcyjny. Jego pierwszym celem mogłyby być trzymiesięczne linie trendu wzrostowego na wykresach indeksów WIG20 i WIG, a więc odpowiednio okolice 1700 pkt i 27000 pkt. W sposób bezpośredni zapowiedzią takiego cofnięcia warszawskiej giełdy będzie zdecydowane zamknięcie przez oba opisywane indeksy luk hossy z 4 maja br. (1798,51-1830,85 pkt i 29 018,62-29 441,56 pkt). Szczególnie, jeżeli będzie temu towarzyszyło utworzenie luki bessy, czyli będzie prowadziło do utworzenia formacji wyspy odwrotu.
Piętą achillesową powyższego scenariusza jest jego powszechność. Tymczasem większość bardzo rzadko ma rację. Dlatego też należy szukać alternatywnych scenariuszy. Jeżeli odrzucić paniczną realizację zysków, to tym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zdecydowane wybicie WIG20 powyżej 1900-2000 pkt, a?WIG powyżej 28 933,57-30 000 pkt. Wygenerowanie silnych średnioterminowych sygnałów kupna i?dopiero wówczas rozpoczęcie większej, trwającej przynajmniej minimum 2-3 tygodnie spadkowej korekty.