WIG20 balansuje 70-80 punktów poniżej szczytu hossy. Dla inwestorów instytucjonalnych jest to dystans do pokonania w zaledwie jedną lub dwie sesje giełdowe. Ale nie oznacza to, że indeks blue chipów ma wyraźnie wyznaczony kierunek na najbliższe dni i tygodnie.
Bezpieczniejszym stwierdzeniem byłoby, że najwięksi uczestnicy rynku rozpoznają nastawienie pozostałych inwestorów. Podaży z prawdziwego zdarzenia nie można zauważyć na rynku od prawie roku. Obecnie i kupujący podchodzą do rynku z dystansem, wyczekując na rozwój wydarzeń.
Obecne poziomy cenowe nie są atrakcyjne dla kupujących ze względu na brak głębokiej korekty na rynku i nie są atrakcyjne dla strony podażowej, która przy braku istotnych argumentów nie spieszy się z realizacją zysków.
Po godzinie 10:30 inwestorzy poznali odczyt indeksu zaufania konsumentów Sentix w eurolandzie, który spadł w maju do 10,9 z 14,2 przy prognozie 13,8.
Indeks wspinał się sukcesywnie od kwietnia 2009 roku, a ostatni szczyt wyznaczył na poziomie 17,2 w marcu 2011 r. Tym samym indeks cofnął się do poziomu z IV kw. 2010 r. i stycznia br. Inwestorzy nie zareagowali na tą publikację, czego można było się spodziewać już wcześniej.