– Mamy nadzieję, że nowa identyfikacja wizualna pozwoli na wzmocnienie naszej efektywności i znajdzie uznanie na rynku, a cały proces zmian przebiegnie szybko i sprawnie – ocenia Pietrucha.
W październiku zeszłego roku doszło do istotnych zmian w zarządzie towarzystwa. Wówczas Marek Juraś zrezygnował z funkcji prezesa, a Paweł Burzyński przestał być wiceprezesem towarzystwa. Obaj nie podawali wtedy powodów rezygnacji. Nowym prezesem został z kolei Ryszard Czerwiński, a w składzie nowego zarządu znaleźli się jeszcze Marcin Morel i Jakub Rajchman. Dwa tygodnie później dołączył do zarządu jako wiceprezes Piotr Bień. Jak tłumaczył wówczas Trigon TFI, misją nowego zarządu będzie „umożliwienie towarzystwu nowego otwarcia, intensyfikacja prac nad odbudowaniem zaufania inwestorów oraz zapewnieniem im bezpieczeństwa w zakresie obsługi funduszy sekurytyzacyjnych i kapitałowych".
Trigon TFI przez wiele ostatnich miesięcy miał problem ze znacznymi odpływami pieniędzy i spadkami wartości certyfikatów funduszy, co wiązało się z aferą wokół GetBacku. Trigon TFI współpracował z windykatorem w ramach funduszy wierzytelności. „W szczytowym momencie, pod koniec 2017 r., wartość zgromadzonych aktywów w funduszach Trigona przekraczała 4,1 mld zł. Na koniec lutego tego roku było to niecałe 1,5 mld zł" – szacuje serwis Analizy Online. Poprzedni zarząd Trigona TFI zamierzał przenieść część funduszy do Skarbca TFI, jednak nowy zrezygnował z tych planów.