Bankom niższe stopy nie podetną skrzydeł. Liczy się co innego

Optymistyczne prognozy gospodarcze to mocna karta, którą gra polska giełda. Niższe stopy nie powinny osłabić banków, za to wzmocnią szereg innych spółek – twierdzą zarządzający funduszami.

Publikacja: 26.03.2025 06:00

Bankom niższe stopy nie podetną skrzydeł. Liczy się co innego

Foto: Adobestock

Część inwestorów skreśliła banki już w II połowie ubiegłego roku, obawiając się skutków cięć stóp procentowych. W niecałe trzy miesiące indeks tej grupy spółek urósł jednak o grubo ponad 30 proc. i nawet poniedziałkowe dane GUS-u, wskazujące na ostrożność konsumentów i zwiększające presję na obniżki stóp procentowych, jak dotąd nie zmąciły pozytywnego w oczach inwestorów obrazu banków. Czy to oznacza, że są odporne na negatywne informacje?

Zabezpieczenie przed cięciem

Najświeższe dane o sprzedaży detalicznej nie nastrajają optymizmem w stosunku do spółek handlowych i było to widać podczas wtorkowej sesji, w której ta grupa firm dołowała mimo wszystko rosnące główne indeksy. Polską giełdę nadal napędzają banki. Indeks tej grupy firm pozostaje blisko ustanowionego przed tygodniem rekordu, a to oznacza zachowanie 35-proc. zwyżki od początku roku. Tymczasem czynniki fundamentalne, czyli głównie stopy procentowe, w tym roku mogą się istotnie zmienić, ale nie budzi to większego niepokoju zarządzających. Stopy procentowe mają spadać, ale w środowisku dość dynamicznie rosnącej gospodarki. Tak silne zwyżki kursów banków w ledwie niecałe trzy miesiące mogą jednak wprawiać w osłupienie.

– Tegoroczne wzrosty zmniejszyły „zaległości” polskiej giełdy w stosunku do giełd światowych. Patrząc na wyceny, są one nadal rozsądne. Szczególnie mając perspektywę solidnego, przekraczającego 3 proc. wzrostu gospodarczego – ocenia Hubert Kmiecik, zarządzający Amundi Polska TFI. Ekspert zwraca też uwagę na oczekiwaną obniżającą się inflację, która powinna umożliwić obniżki stóp jeszcze w tym roku. – Nie zapominając oczywiście o środkach z KPO, trudno nie być przynajmniej umiarkowanym optymistą co do polskiego rynku. Niestety, coraz bardziej martwią trendy demograficzne, które zaczynają przekładać się na liczbę zatrudnionych (coraz bardziej wyraźny spadek) – zauważa. W odniesieniu do danych o sprzedaży detalicznej za luty zarządzający Amundi TFI przypomina, że w pierwszym miesiącu roku zaskoczenie sprzedażą było z kolei bardzo pozytywne w porównaniu z oczekiwaniami.

Oczekiwania rynkowe wskazują, że w tym roku stopy mogłyby spaść nawet o 75 pkt baz. Według Andrzeja Nowaka z Uniqi TFI perspektywa obniżek stóp nie jest dla banków aż tak negatywną informacją. – Wrażliwość wyniku odsetkowego na obniżki stóp jest mniejsza niż była kiedyś. Jednocześnie obniżki mogą pozytywnie wpłynąć na dynamikę akcji kredytowej. Biorąc pod uwagę rekordowo niską relację kredytów do depozytów, przestrzeń do wzrostu w tym zakresie jest bardzo duża – szacuje Nowak. Jeżeli więc stopy nie zostaną obniżone szybko i mocno w trybie kryzysowym, wpływ tej decyzji nie powinien jego zdaniem istotnie negatywnie odbijać się na wynikach banków. Nowak przypomina, że zachowanie banków w krótkim terminie bardziej jest związane z zachowaniem inwestorów zagranicznych.

Rynek jak na razie spodziewa się, że do obniżek stóp dojdzie już po wyborach prezydenckich. – Myślę, że dla wielu decyzja o cięciu stóp jest „polityczna” i czekamy z nią do wyborów, choć moim zdaniem powinniśmy szybciej myśleć o obniżce – przewiduje Dawid Czopek, zarządzający funduszem Polaris FIZ. – Cięcie jest założone przez inwestorów i nie ma specjalnie znaczenia, czy będzie ono wcześniej, czy później – twierdzi. Zwraca przy tym uwagę na zachowanie europejskich banków – pomimo głębokiego cięcia stóp w eurolandzie indeks europejskich banków jest 35 proc. na plusie.

– Liczą się napływy oraz sytuacja gospodarcza – jeśli będzie dobra, wolumeny kredytów i jakość portfela będą się poprawiać – mówi Czopek. Jak przewiduje, wyniki banków nie muszą się istotnie pogorszyć, a spółki te oferują dobre dywidendy.

– Dodatkowo zwiększenie zadłużenia w Europie będzie powodować, że neutralny poziom stóp przesunie się wyżej, a to też dobre dla banków – mówi. W ocenie Czopka nie ma już dużo miejsca na wzrosty kursów banków, ale też trudno o negatywne zaskoczenie.

Czytaj więcej

Banki wciąż mocne, ale zysków szukamy szerzej

Olimpijskie tempo

Pod koniec I kwartału fundusze polskich akcji notują najczęściej kilkunastoprocentowe stopy zwrotu. Według najświeższych wycen średnia stopa zwrotu portfeli uniwersalnych to blisko 16 proc., z kolei fundusze małych i średnich spółek zarobiły niemal 12 proc. Co ciekawe, w zestawieniach królują fundusze pasywne, których zadaniem jest naśladowanie indeksów. Słabiej radzą sobie m.in. produkty nastawione na spółki innowacyjne.

Fundusze inwestycyjne
Banki wciąż mocne, ale zysków szukamy szerzej
Fundusze inwestycyjne
Wiceprezes OPTI TFI: nie widać zagrożenia dla hossy w tym roku
Fundusze inwestycyjne
Świetny miesiąc obligacji skarbowych. A to dopiero początek?
Fundusze inwestycyjne
KNF na tropie manipulacji funduszu
Fundusze inwestycyjne
Zawierucha w Europie. Co dalej z funduszami ESG?
Fundusze inwestycyjne
Fundusze akcji nie nadążają za GPW
Fundusze inwestycyjne
Coraz więcej akcji przechodzi w słabe ręce. Obligacje pod presją