Ich celem nie są tuzy, ani średniaki, lecz spółki o małej, mikro i nanokapitalizacji, zauważa Bloomberg.
Tymczasem firmy o mega, dużej i średniej kapitalizacji przyniosły inwestorom około 140 miliardów dolarów strat, gdyż ich kursy zamiast spadać, jak obstawiali gracze, przez większą część 2023 roku szybowały w górę na fali optymistycznych wieści z amerykańskiej gospodarki, oczekiwań na zakończenie cyklu podwyżek kosztu kredytu przez Fed i nadziei na sukces sztucznej inteligencji
Natomiast ponad polowa firm z indeksu mniejszych spółek Russell 2000 przynosi w tym roku inwestorom straty, a wskaźnik ten jest zaledwie 5 proc. nad kreską podczas gdy Standard&Poor’s500 podskoczył o 16 proc.
- W tym roku entuzjazm co do perspektyw sztucznej inteligencji nieproporcjonalnie wzbogacił największe firmy technologiczne - podkreśla Steve Sosnick, główny strateg Interactive Brokers.
Mniejsze firmy swoje pięć minut miały w okresie czerwiec-lipiec, ale później mocno uderzyła je wyprzedaż. Tylko w tym czasie grający na krótko na papierze zarobili 9,7 mld dolarów.