Kapitan na sztorm
Łączną liczbę 77 ubiegłorocznych zmian prezesów na GPW (rok wcześniej było ich 65) podwyższały spółki, w których takich zmian było więcej. Wśród nich była m.in. Energa (przejściowo kierowana przez Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen), Vistal Gdynia czy ZPC Otmuchów.
Szefowie firm executive search, które specjalizują się w rekrutacji top menedżerów, oceniają, że rotacji na czele zarządów przybyło też w spółkach nienotowanych na giełdzie.
– Rok 2022 postawił wiele przedsiębiorstw w nowej, najczęściej trudniejszej sytuacji i wielu właścicieli zaczęło sobie zadawać pytanie, czy na „mostku kapitańskim” stoi lider przygotowany na taki sztorm, z jakim mamy do czynienia od momentu wybuchu wojny w Ukrainie. Szereg z nich postanowiło zmienić lub znacząco wzmocnić kompetencje zarządów – wyjaśnia Andrzej Maciejewski, partner w Spencer Stuart.
Według niego zjawisko to zaczyna przybierać na sile i dotyczy przede wszystkim firm, których model biznesowy wymaga bieżącego finansowania dłużnego, a strategia zakładała agresywny wzrost i inwestycje. W warunkach silnej presji i rosnącej nerwowości akcjonariuszy można oczekiwać, że w 2023 r. zmian na kluczowych stanowiskach będzie więcej niż w ubiegłych latach.
Wyborczy argument
Również Tomasz Magda, partner w Amrop Polska, przewiduje, że przyspieszenie zmian na stanowiskach prezesów, widoczne w 2022 roku, będzie również widoczne w bieżącym roku i w przyszłych latach. Ekspert tłumaczy to kumulacją kilku megatrendów, w tym cyfryzacją, procesami sukcesji, ekspansją geograficzną firm (co wiąże się ze zmianą oczekiwań dotyczących kompetencji i doświadczeń menedżerów) oraz jesiennymi wyborami.
Jak ocenia Zbigniew Płaza, partner zarządzający w polskim oddziale Boydenu, wraz z rosnącym prawdopodobieństwem zmiany ekipy rządzącej, można się spodziewać nasilenia rotacji w zarządach spółek z udziałem Skarbu Państwa. Piotr Wielgomas, prezes firmy rekrutacyjnej Bigram, przewiduje, że przybędzie też zmian związanych z sukcesją pokoleniową w firmach zakładanych na początku transformacji. Ich szefowie założyciele coraz częściej szukają skutecznych następców, którzy poprowadzą firmy w niepewnym otoczeniu.