Pandemia przekreśliła dywidendowe plany wielu firm. Na rynek właśnie trafiają rekomendacje zarządów dotyczące podziału zeszłorocznego zysku i uchwały walnych zgromadzeń. W zdecydowanej większości dotyczą one pozostawienia zysku w spółce. Jest jednak wąska grupa firm, które dywidendę wypłacą. W końcówce maja i w czerwcu przypada w sumie dzień ustalenia prawa do wypłaty w ponad 20 spółkach. Średnio oferują niemal 4-proc. stopę dywidendy, a jej mediana wynosi 2,6 proc. (wartość średnią zawyża CNT).
Branża IT sypnie groszem
Wielkim rozczarowaniem jest sektor finansowy, który w minionych latach wypłacał największe kwoty. Również spółki Skarbu Państwa zaciskają teraz pasa. Wśród nielicznych dużych firm, które w tym roku wypłacą spore kwoty, dominują spółki prywatne. To m.in. rzeszowskie Asseco Poland. Środowe walne zgromadzenie uchwaliło wypłatę niemal ćwierć miliarda złotych. Na akcję przypadnie 3,01 zł, co przy aktualnym kursie implikuje 4,3-proc. stopę. Do akcjonariuszy trafi łącznie 249,8 mln zł, w tym 206,8 mln zł zysku netto za 2019 r. i 43 mln zł z kapitału zapasowego. Dzień dywidendy ustalono na 5 czerwca, a wypłatę na 17 czerwca. Asseco regularnie dzieli się zyskiem – wypłaciło do tej pory ponad 2,2 mld zł, a po tegorocznej wypłacie kwota urośnie do niemal 2,5 mld zł. Analitycy zakładają, że branża IT ucierpi na trwającej pandemii mniej niż inne sektory, a w dłuższym okresie może być nawet beneficjentem zwiększonego zapotrzebowania na usługi IT.
Zyskiem z akcjonariuszami w tym roku podzielić chce się też informatyczny Comarch. Zarząd rekomenduje wypłatę 1,5 zł na akcję. Uchwałę w tej sprawie podejmować będzie WZ zwołane na 24 czerwca.
Również producenci gier, tacy jak PlayWay, Ultimate Games czy Ten Square Games, zamierzają wypłacić dywidendę.