Zachęcające ceny

Publikacja: 16.07.2001 18:02

Rozchwianie rynków, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnim tygodniu, jest wymarzonym otoczeniem dla krótkoterminowych inwestorów, bowiem daje szerokie możliwości uzyskania wysokiej stopy zwrotu w krótkim okresie pod warunkiem właściwego obstawienia odpowiedniej strony rynku.

W mijającym tygodniu indeksy warszawskiej giełdy zanotowały absolutne minimum w okresie dwóch i pół roku. W takiej sytuacji wydaje się, że ceny wielu spółek znajdują się na poziomach zachęcających do zajmowania długich pozycji. Z drugiej jednak strony nie najlepsze perspektywy gospodarcze, i co za tym idzie w wielu przypadkach, fatalne wyniki finansowe spółek zniechęcają do inwestycji w akcje.

Test prawdy odbędzie się już pod koniec przyszłego tygodnia, gdy publikowane będą wstępne wyniki finansowe za drugi kwartał. Przy zwalniającej gospodarce nie należy oczywiście spodziewać się wysokich zysków. W tej chwili pytaniem najczęściej stawianym przez analityków i inwestorów jest kwestia, na ile dane te są już uwzględnione w cenach akcji i czy słabe wyniki nie będą okazją do dalszej przeceny.

Wyniki znane będą dopiero za parę dni, ale już dzisiaj można zastanowić się, jaka może być reakcja inwestorów w przypadku lepszego lub gorszego od oczekiwań scenariusza. Moim zdaniem, najwięcej uwagi należy poświęcić analizie wyników tych spółek, które zdecydowanie rozczarowały po pierwszym kwartale. Wówczas bowiem wydawało się, że wynik grubo poniżej oczekiwań był tylko ?wypadkiem przy pracy? i mógł zostać zignorowany przez rynek. Gdyby jednak sytuacja obecnie się powtórzyła, to byłby to poważny sygnał ostrzegawczy. W przypadku zaś pobicia estymacji analityków, można spodziewać się rozpoczęcia kolejnej fali wzrostów.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że sprawa budżetu została pozytywnie załatwiona i nie będzie miała negatywnego wpływu na sytuację na rynkach finansowych. Jednak z ostatecznym uznaniem tego faktu za zakończony, należy poczekać do faktycznego cięcia wydatków, bowiem ich ograniczenie o 14% wcale nie wydaje się być łatwą sprawą i może okazać się za kilka miesięcy, że obecna nowelizacja budżetu nie będzie ostatnia w tym roku.

Podstawową informacją wpływającą na zachowanie się rynków w mijającym tygodniu było osłabienie złotego (w najbardziej gorącym momencie nasza waluta traciła ponad 10%).

Ostatni tydzień był również okresem przedstawiania składów portfeli funduszy emerytalnych. Okazało się, że udział akcji w ich portfelach uległ istotnemu zmniejszeniu z prawie 30% na koniec maja, do 26,7% na koniec czerwca. Tak znaczne zmniejszenie zaangażowania było wynikiem z jednej strony silnej przeceny w ostatnim miesiącu, jak i mniejszego udziału zakupów w ogólnym i tak mniejszym przelewie.

Bardzo ciekawie zachowywał się w ostatnim tygodniu kurs Elektrimu. Jest to spółka, której akcje na przestrzeni tygodnia przyniosły wysoką stratę posiadaczom i tutaj nasuwa się porównanie do nastawienia inwestorów do planów budżetu (niby wszyscy wierzą, że proponowane rozwiązanie ? ścisła współpraca z Vivendi ? jest najlepszym rozwiązaniem, jednak każdy woli poczekać na ostateczne rozwiązania ? efektem czego kurs spada w zasadzie pod własnym ciężarem).

Adam Drozdowski

Felietony
Afera w tropikach
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Felietony
Po co lista insiderów?
Felietony
Barwy przyszłości
Felietony
Private debt dla firm rodzinnych. Warto?
Felietony
Idzie nowe?
Felietony
Klucz do nowoczesnego rynku?