Resort klimatu zdecyduje o wiatrakach i atomie

W strukturze resortu klimatu mocną pozycję będzie mieć „wiceministerstwo energii”, które zajmie się całą legislacją poświęconą energetyce. Jakie mogą być pierwsze decyzje?

Publikacja: 13.12.2023 21:00

Nowa minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiada zmiany w strukturze resortu.

Nowa minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiada zmiany w strukturze resortu.

Foto: Fot. PAP/Radek Pietruszka

Wchodząc do gmachu Ministerstwa Klimatu i Środowiska, nowa minister Paulina Hennig-Kloska poinformowała o swoich pierwszych planach oraz przewidywanym składzie kierownictwa resortu. Wiceministrami mają zostać: Anita Sowińska (Lewica), Miłosz Motyka (PSL), Mikołaj Dorożała (Polska 2050) i Urszula Zielińska (KO–Zieloni).

Jednym z pierwszych zadań resortu będzie analiza decyzji, które zostały podjęte po 15 października, w tym decyzji zasadniczej dla projektów małego atomu realizowanych przez Orlen i Synthos, którą wydano mimo negatywnej oceny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Weryfikowane mają być także rozpisane konkursy. Hennig-Kloska zapowiedziała też pilny przegląd programu reform realizowanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który w ocenie nowej władzy „działa przeciętnie”. Chodzi głównie o odbiurokratyzowanie programu termomodernizacji Czyste Powietrze.

Nowa struktura

Za energetykę w rządzie Donalda Tuska będą odpowiadać resorty klimatu i środowiska, aktywów państwowych oraz przemysłu. Ten ostatni będzie ulokowany na Śląsku i formalnie nie ma jeszcze ustalonego zakresu kompetencji. Prawdopodobnie część przejmie od dotychczasowych ministerstw. Jednak nowi gospodarze resortu klimatu i środowiska nie zamierzają pozbywać się żadnych kompetencji, które są im przypisane zgodnie z obecną ustawą o działach administracji rządowej. Jak się dowiadujemy, jest już gotowa struktura zarządzania resortem. Pojawi się funkcja wiceministra energii, w randze podsekretarza stanu, któremu będą podlegać wszystkie departamenty odpowiadające za energetykę. Ma on być jednocześnie pełnomocnikiem rządu ds. OZE. Nieformalnie mówi się w resorcie, że będziemy mieli do czynienia w tym przypadku wręcz z „wiceministerstwem energetyki”.

W randze sekretarza stanu w resorcie klimatu ma – najprawdopodobniej – działać także pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Dotychczas działał poza strukturami ministerialnymi, podlegał premierowi, a obsługę zapewniało mu Ministerstwo Rozwoju. Odrębnemu wiceministrowi ma podlegać gospodarka odpadami oraz stanowisko głównego geologa kraju.

Prace nad nową strukturą resortu nie zostały jeszcze zakończone, więc nadal możliwe są w niej korekty.

Wiatraki szybko powrócą

Jeśli chodzi o legislację, jeszcze w tym roku ma powrócić kwestia liberalizacji ustawy wiatrakowej – tym razem w formie projektu rządowego. To będzie jedna z pierwszych ustaw, którą zajmie się wiceminister energii w resorcie klimatu i środowiska. Ma ona określić, że turbiny wiatrowe nie będą mogły być lokowane bliżej niż 500 m od domostw i innych zabudowań (obecnie jest to 700 m). Zdaniem naszych rozmówców, którzy będą współtworzyć nowy resort, konieczność spełnienia przy wznoszeniu farm wiatrowych innych warunków, m.in.norm hałasu sprawi jednak, że w praktyce będą to odległości rzędu 550 czy nawet 580 m.

Nowe strategie

Minister Hennig-Kloska zapowiedziała także, że na początku nowego roku resort stanie przed wyzwaniem napisania trzech nowych strategii. – Chodzi o politykę energetyczną Polski do 2040 r., strategię dla ciepłownictwa oraz strategię na rzecz niskoemisyjności gospodarki – mówiła nowa szefowa resortu na swoim pierwszym briefingu. Mają być one kompatybilne z Krajowym Planem na rzecz Energii i Klimatu, który trafi do Brukseli.

Pytana o rozwój dużej oraz małej energetyki jądrowej, zapowiedziała audyty rozwoju obu tych projektów. – Ze szczególną uwagą pochylimy się nad decyzją zasadniczą wydaną Orlenowi i Synthosowi mimo obiekcji ABW – dodała. Jeśli chodzi o tzw. duży atom, zapowiedziała przegląd podpisanych dokumentów oraz strategii w postaci programu polskiej energetyki jądrowej – Musimy zobaczyć, co zostało podpisane, i jaki przyjęto model finansowania. Nie podejmiemy się oceny projektów jądrowych bez wglądu w dokumenty – dodała Hennig-Kloska.

Energetyka
Podłączenia OZE mają być łatwiejsze. Ale potrzebne gigantyczne pieniądze
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Energetyka
Niedoszły inwestor w Rafako kupuje od niej spółkę córkę
Energetyka
Coraz więcej pieniędzy trafia na sieci dystrybucyjne
Energetyka
Spółki energetyczne sprzeciwiają się nowym zmianom podatkowym
Energetyka
Tauron może obniżyć wartość swoich elektrowni węglowych
Energetyka
Enea ruszyła z przetargiem na elektrownię gazową