Spór pomiędzy KHNP i Westinghouse dotyczy technologii reaktorów APR 1400. Miałby one stanąć m.in. w Polsce w Pątnowie, gdzie ma powstać druga elektrownia jądrowa w Polsce.
Amerykanie zarzucili koreańskiej firmie KHNP zamiar wykorzystania ich technologii w Polsce, na której zastosowanie zgodę powinna ich zdaniem wyrazić strona amerykańska. Z kolei KHNP od początku sporu utrzymuje, że dysponuje pełnymi prawami do swojej technologii.
W październiku 2022 r. Westinghouse złożył pozew przeciwko KHNP, twierdząc, że KHNP wykorzystał w technologii APR1400 rozwiązania Westinghouse, która to firma podlega kontroli eksportu zgodnie z amerykańską ustawą o energii atomowej. KHNP chce eksportować swoją technologię do Polski i Czech. W pozwie Westinghouse zwrócił się do sądu o zablokowanie eksportu reaktora przez KHNP bez zezwolenia rządu USA. KHNP argumentował, że Westinghouse, prywatna firma, nie ma prawa dochodzić swoich praw w sądzie, a sąd orzekł na korzyść KHNP.
Jednak amerykański sąd nie wypowiedział się w głównej kwestii, jaką jest spór o własność intelektualną koreańskich elektrowni jądrowych, więc wynik tej sprawy jest daleki od całkowitego rozwiązania problemu, przed którym stoi KHNP w USA. Decyzja sądu o oddaleniu pozwu Westinghouse oznacza, że firma nie ma legitymacji prawnej do pozywania w tej sprawie, a z kolei kontrola eksportu technologii jądrowej leży wyłącznie w gestii rządu USA. „Oznacza to, że rozwiązanie problemu leży na drodze negocjacji między rządami Korei i USA. Dlatego stało się bardziej prawdopodobne, że rząd koreański przeprowadzi dogłębne rozmowy ze swoim amerykańskim odpowiednikiem na temat tego, jak rozwiązać problem raportu eksportowego dotyczącego APR1400” – czytamy w koreańskim dzienniku Business Korea.
- Oba rządy chcą polubownie rozwiązać problem w drodze negocjacji - powiedział wysoki rangą urzędnik koreańskiego rządu cytowany przez tę koreańską gazetę. - Decyzja amerykańskiego sądu może utorować drogę do takiego rozwiązania - dodał.