PGE i Enea chcą emitować akcje. A co z aktywami węglowymi?

Zapowiedź emisji akcji przez PGE i Eneę zaskoczyła inwestorów. Spółki chcą pozyskać kapitał w czasie, kiedy los wydzielenia aktywów węglowych jest wciąż nieznany. Rynek przecenił akcje obu firm. Dostało się też Tauronowi.

Publikacja: 20.01.2022 05:10

PGE i Enea chcą emitować akcje. A co z aktywami węglowymi?

Foto: Adobestock

Polska Grupa Energetyczna zapowiedziała emisję do 374 mln akcji, z której chce pozyskać około 3,2 mld zł. Środki mają zostać przeznaczone na transformację, głównie w stronę zielonej energetyki. Środki posłużą także na wkład własny do rozpoczęcia inwestycji w morską energetykę wiatrową.

Również Enea zapowiedziała emisję akcji, która ma z kolei sfinansować inwestycje w dystrybucję. Kurs PGE i Enei spadał w ciągu dnia nawet po ponad 8 proc.

Na wartości tracił także Tauron, który planów o emisji nie podał i na razie nie zamierza. PGE, Enea i Tauron to spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.

PGE przyspiesza z transformacją

GG Parkiet

Głównym celem emisji nowej serii akcji Polskiej Grupy Energetycznej jest przyspieszenie transformacji grupy i uwolnienie środków własnych na morską energetykę wiatrową. Środki potrzebne będą ze względu na kumulację nakładów inwestycyjnych w latach 2024–2026. Sam offshore będzie kosztował około 30 mld zł. Wkład własny ma wynieść ok. 3 mld zł.

Podczas wideokonferencji wiceprezes spółki Ryszard Wasiłek powiedział, że spółka chce przyspieszać działania związane z transformacją, co jest efektem rosnących cen uprawnień do emisji CO2 i jeszcze większej presji na dekarbonizację, co jednak będzie kosztowało.

Zarząd PGE wskazuje, że emisja akcji przyspieszy budowy elektrociepłowni gazowych. Mają się one zakończyć rok–dwa lata wcześniej, niż przewidziano w strategii. Nowa elektrownia gazowa w Rybniku o mocy 800 MW ma zostać zgłoszona do tegorocznej aukcji rynku mocy.

Emisja akcji PGE, największej grupy energetycznej w kaju, ma być skierowana do inwestorów kwalifikowanych, z pierwszeństwem przydziału dla obecnych akcjonariuszy, którzy mają powyżej 0,1 proc. papierów. Każdy uprawniony inwestor będzie mógł objąć tyle nowych akcji, by jego udział nie spadł po podwyższeniu kapitału zakładowego.

Po pieniądze z rynku sięga też Enea

Decyzję o emisji akcji podjęła także druga co do wielkości w Polsce spółka elektroenergetyczna Enea. Chce ona w ten sposób sfinansować projekty inwestycyjne w obszarze dystrybucji, w zakresie rozbudowy i modernizacji sieci wysokiego i średniego napięcia, instalację liczników zdalnego odczytu oraz przyłączenie do sieci nowych odbiorców.

Gdyby emisja była w górnej założonej liczbie, czyli 88,28 mln akcji, to jej wartość sięgnęłaby ok. 700 mln zł. Enea informuje, że nowo emitowane akcje będą stanowiły mniej niż 20 proc. akcji spółki dopuszczonych do obrotu na rynku regulowanym. Celem podwyższenia kapitału ma być pozyskanie środków na inwestycje wspierające rozwój sieci dystrybucyjnej, zwłaszcza w związku z dynamicznym rozwojem OZE i generacji rozproszonej.

Kto chętny na akcje?

Analitycy podkreślają, że nie ma wątpliwości, do kogo skierowane są te emisje. Podkreślają, że akcje – jeśli walne spółek wyrazi na to zgodę – nabędzie Skarb Państwa lub podmioty zależne od niego.

Wskazuje na to także fakt, że w środę zarząd PGE złożył wniosek o objęcie przez Skarb Państwa od 214,6 mln do 374 mln (maksymalna liczba oferowanych) nowo emitowanych akcji. Walory miałyby zostać objęte w zamian za wkład pieniężny pochodzący ze środków Funduszu Reprywatyzacji. Objęcie akcji w liczbie minimalnej miałoby także zapewnić utrzymanie udziału Skarbu Państwa (ma obecnie ponad 57 proc.) w kapitale zakładowym spółki na niezmienionym poziomie. W przypadku objęcia akcji w liczbie minimalnej wkład Skarbu Państwa wyniesie 1,83 mld zł, a przy objęciu maksymalnej liczy akcji sięgnie 3,2 mld zł.

Aby uwiarygodnić proces emisji, potrzebny jest inwestor, który uwiarygadniałby także i sam proces transformacji energetycznej, z którą związana jest ta emisja. – Wydzielenie aktywów węglowych jest kluczowe dla wyceny spółek. Oficjalnie o samym procesie wiemy niewiele. Jest to więc wyzwanie dla inwestorów. Dlaczego mieliby oni zwiększać swoje udziały, zwiększając swoje ryzyko? To otwarte pytanie, na które powinien odpowiedzieć każdy potencjalny inwestor – mówi nam jeden z analityków.

Wycena z niewiadomą

Także analitycy BM mBanku, dla których zaskakujące jest to, że decyzja o podwyższeniu kapitału jest podejmowana przed procesem wycofywania węgla, który powinien doprowadzić do ponownej oceny spółki. Wskazują oni także, że PGE ma silny bilans i nie musi spieszyć się w tej chwili z poszukiwaniem finansowania.

Podobnie jest w przypadku innych spółek energetycznych, jak Enea, które w efekcie rosnącej produkcji energii elektrycznej w drugiej połowie 2021 r. odnotowały dobre wyniki finansowe, zwłaszcza w wytwarzaniu, i to pomimo wysokich cen uprawnień do emisji CO2. Zdaniem ekspertów proces ten może zakończyć się zwiększeniem zaangażowania Skarbu Państwa w spółce.

– Obecnie państwo posiada 51,5 proc. akcji Enei, a w skrajnym scenariuszu (gdy obejmuje 100 proc. oferowanych walorów) po podwyższeniu kapitału stan posiadania wzrósłby do 59 proc. – podkreślają analitycy mBanku. Na emisję akcji nie zdecydował się Tauron, inny duży podmiot z branży. – W Tauronie nie są prowadzone prace dotyczące podniesienia kapitału w drodze emisji nowych akcji – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy.

Co dalej z NABE?

Ministerstwo Aktywów państwowych do czasu zakończenia tego wydania gazety nie ustosunkowało się do pytań o emisję akcji i wniosku PGE. Wiemy jednak z nieoficjalnych informacji, że proces tworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, do której miałyby trafić aktywa węglowe z energetyki, jest nadal na etapie koncepcji. W rządzie wciąż ścierają różne wizje. Są propozycje, aby stworzyć kilka mniejszych NABE. Proces wydzielenia aktywów powinien się jednak zakończyć do końca 2022 r.

Energetyka
Columbus: budżet dotacji do domowej fotowoltaiki jest zbyt niski
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Energetyka
Podłączenia OZE mają być łatwiejsze. Ale potrzebne gigantyczne pieniądze
Energetyka
Niedoszły inwestor w Rafako kupuje od niej spółkę córkę
Energetyka
Coraz więcej pieniędzy trafia na sieci dystrybucyjne
Energetyka
Spółki energetyczne sprzeciwiają się nowym zmianom podatkowym
Energetyka
Tauron może obniżyć wartość swoich elektrowni węglowych