Portfel dywidendowy lepszy od rynku
Długoterminowo portfele spółek dywidendowych przynosiły w przeszłości wyższe stopy zwrotu niż szeroki rynek. – Od lat systematycznie sprawdzamy zachowanie spółek dywidendowych jako grupy, w porównaniu z tymi niepłacącymi dywidendy. I regułą jest, że niezależnie od koniunktury grupa ta wypada lepiej, zarówno pod względem stóp zwrotu, jak i ich zmienności. Tak samo było i w roku ubiegłym, jeżeli spojrzymy na zmiany kapitalizacji spółek, z uwzględnieniem wypłacanych dywidend i z rozróżnieniem między spółkami je płacącymi oraz niepłacącymi. Przy czym należy też odnotować duży udział kwot wypłacanych w postaci dywidendy w całości zysków kapitałowych, czyli liczonych jako łączna wartość wzrostu kapitalizacji i kwoty wypłaconej dywidendy – zauważa Adam Zajler, analityk Millennium DM.
Z jego szacunków wynika, że w 2021 roku kapitalizacja spółek wchodzących w skład WIG20 (z kilkoma wyjątkami), powiększona o wartość wypłaconych dywidend, wzrosła o 120,3 mld zł, w czym dywidendy odpowiadały za 15,9 mld zł. – Na spółki, które wypłaciły dywidendy, przypadło z tego 81,8 mld zł wzrostu kapitalizacji i oczywiście całość wypłaconych dywidend. Oznacza to, że ta grupa spółek odpowiadała za 81,2 proc. wzrostu wartości indeksu WIG – wskazuje ekspert.
Michał Krajczewski kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego, BM BNP Paribas
W krótkim terminie przy inwestowaniu w spółki dywidendowe należy pamiętać o technicznym zabiegu obniżenia kursu o wartość wypłaconej dywidendy. Spółka, wypłacając dywidendę, pozbywa się określonej wartości gotówki, przez co kapitalizacja i w konsekwencji kurs muszą się dostosować. Trzeba jednak zaznaczyć, iż w rzeczywistości wynik inwestora jest niższy, gdyż od dywidend pobierany jest od razu podatek od zysków. Jest to ważny aspekt inwestowania w spółki dywidendowe, który relatywnie może ciążyć na osiąganych wynikach względem spółek inwestujących we wzrost. Poza kwestiami technicznymi głównym aspektem selekcji spółki do portfela jest historia wypłat dywidendy i potencjał ich utrzymania oraz zwiększania w przyszłości. Strategia bazująca jedynie na wysokiej stopie dywidendy może być zwodnicza. Często takie dywidendy są pochodną jednorazowych zdarzeń i niekoniecznie cena samej akcji może szybko (jeżeli w ogóle) powrócić do poziomów sprzed odcięcia wypłaty. Natomiast notowania spółek wypłacających relatywnie stabilne lub stabilnie rosnące dywidendy w wielu przypadkach, w dłuższym terminie, zachowują się lepiej od szerokiego rynku. Wypłata rosnących dywidend, przy utrzymaniu relatywnie bezpiecznego poziomu zadłużenia, jest oznaką siły finansowej, a to z kolei jest pochodną dobrego modelu biznesowego, który umożliwia wygenerowanie na tyle dużej wartości przepływów pieniężnych, które wystarczają do sfinansowania inwestycji, obsługi zadłużenia oraz wypłat dla akcjonariuszy.
Bartłomiej Zalewski dyrektor ds. inwestycyjnych, BM Alior Banku
Po trudnym okresie związanym z pandemią spółki z warszawskiej giełdy wracają do dzielenia się zyskami z akcjonariuszami i to pokazał zeszły rok, w którym około 44 proc. spółek wypłaciło dywidendy (we wcześniejszych latach średnio 40 proc.). Dobra koniunktura i solidne zyski firm dają podstawę do jeszcze lepszego sezonu dywidendowego w tym roku. Trzeba jednak bardzo mocno wziąć pod uwagę sytuację geopolityczną i wskaźnik inflacji. Duże spółki, jak chociażby grupa PZU czy Asseco Poland, które osiągając bardzo dobre wyniki za 2021 rok, mogą nie zawieść swoich akcjonariuszy i mogą podzielić się zyskami z inwestorami. W drodze do wypłaty dywidend powinny być też banki, które po podwyżkach stóp procentowych powinny zanotować rekordowe wyniki. Kilka banków, w tym Pekao, PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, Handlowy, mają już zielone światło od Komisji Nadzoru Finansowego. Dużo trudniej będzie w sektorze małych i średnich spółek, które wrażliwe są na inflację i zmagają się z presją kosztową. Wojna w Ukrainie w tym wypadku może dodatkowo zahamować decyzję o wypłacie dywidend lub zmniejszyć ich wartość. Wydaje się, że mniejsze firmy mogą szykować sobie poduszkę bezpieczeństwa w postaci gotówki na niepewne czasy. Obecny sezon dywidend może być niejednorodny i trzeba będzie bardzo selektywnie podchodzić do wyboru spółek, analizując ich sytuację finansową.