W efekcie w całym minionym roku producent pianek poliuretanowych stosowanych w przemyśle meblarskim zanotował nieco wyższe przychody w porównaniu z rokiem 2019. Zarząd przekonuje też, że dobra sytuacja na rynku utrzymuje się w tym roku.

– Popyt zgłaszany zarówno przez branżę meblową, jak i producentów materacy jest bardzo duży. Cała druga połowa 2020 roku cechowała się ogromnym zainteresowaniem klientów, co umożliwiło nam w dużej mierze odrobienie strat po wiosennych ograniczeniach produkcji – podkreśla Michał Budzyński, prezes Ciech Pianki.

Bydgoski zakład pracuje aktualnie na maksymalnych dostępnych mocach, a jedynym ograniczeniem jest dostępność surowców do produkcji pianek. – Na początku 2021 r. widzimy trudności z dostępnością surowców, szczególnie polioli, spodziewamy się, że taka sytuacja może utrzymać się przez pierwszy i drugi kwartał. Jest to spowodowane kłopotami producentów, m.in. z dostępnością tlenku propylenu niezbędnego w produkcji polioli, i dotyczy globalnego rynku produkcji pianek – wyjaśnia Budzyński.

W tym roku spółka zamierza wprowadzić do oferty nowe produkty, w tym kilka typów pianek, do których produkcji stosowane będą poliole pochodzenia naturalnego, na bazie soi czy rzepaku, zmniejszając tym samym zużycie surowców ropopochodnych. Dodatkowo na wzrost przychodów ma wpłynąć rozpoczęta w listopadzie produkcja maseczek ochronnych klasy FFP2. Linia do ich wyrobu pracuje obecnie na pełnych mocach. Ciech Pianki produkuje dziennie kilkadziesiąt tysięcy maseczek, a roczne moce instalacji sięgają około 10 mln maseczek. – Zainteresowanie jest bardzo duże, według naszych szacunków uruchomiona produkcja maseczek zwiększy przychody Ciech Pianki o kilka procent – ocenia Budzyński.

Segment organiczny, w skład którego wchodzi m.in. Ciech Pianki, odpowiada za około 20 proc. przychodów grupy Ciech. box