Droga energia krępuje polskie firmy

Firmy przemysłowe wskazują, że wysokie na tle Europy ceny energii oraz duży udział śladu węglowego to duży problem dla ich działalności, a ich klienci coraz częściej pytają o emisyjność produktów. Radzą sobie na różne sposoby.

Publikacja: 19.08.2024 06:00

Efektywność energetyczna, oszczędzanie prądu, zakup energii z OZE czy własne źródła – firmy radzą so

Efektywność energetyczna, oszczędzanie prądu, zakup energii z OZE czy własne źródła – firmy radzą sobie na różnie sposoby z drogą energią. Fot. shutterstock

Foto: Shutterstock

Ceny energii elektrycznej na europejskich giełdach w tym roku spadają z rekordowych poziomów notowanych w 2022 i 2023 r. Wówczas osiągały astronomiczne wartości w efekcie niepewności i obaw na rynku, co było następstwem agresji Rosji w Ukrainie. Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w porównaniu z IV kw. 2023 r. średnia cena energii w UE spadła o 21 proc. w I kw. 2024 r. Najniższe ceny prądu odnotowano w Portugalii i Hiszpanii, rzędu 44 i 45 euro za MWh, zaś najwyższe we Włoszech – 92 euro za MWh (ceny na rynku dnia następnego). W czołówce krajów z najdroższą energią znalazła się także Polska, gdzie wartość energii oszacowano na 82 euro/MWh. Mimo że ceny w Polsce spadły rok do roku aż o 37 proc., to nie pozwala to na ulgę przemysłowi. Ten z roku na rok traci konkurencyjność względem cen w sąsiednich krajach. W Niemczech ta cena wynosiła 68 euro, a w Czechach – 72 euro za MWh. Wysoka cena prądu w Polsce to efekt wciąż dużego udziału węgla w produkcji energii. Kiedy w Niemczech wynosi on 26 proc., w Polsce – 68 proc.

Zbyt duży udział węgla

Jak podkreśla Grupa Azoty, ceny energii dla konkurentów firmy w Europie i na świecie są niższe niż w Polsce i spółka wprost przyznaje, że poza samą ceną energii pojawia się problem zbyt dużego udziału węgla w produkcji energii elektrycznej. – Faktem jest, że klienci kupujący nasze wyroby oczekują zmniejszenia śladu węglowego. Często zadają pytania właśnie w tym aspekcie – przyznaje firma. Podobny problem ma miedziowy KGHM. – Wysokie emisje gazów cieplarnianych związane z wykorzystaniem węgla wpływają na nasz ślad węglowy, co w przyszłości może utrudniać dostęp do preferencyjnych warunków finansowania oraz będzie wymagać intensyfikacji działań w zakresie zrównoważonego rozwoju – podkreśla biuro prasowe KGHM i dodaje, że koncern pracuje nad programem dekarbonizacji. – Jednym z kroków, które już podjęliśmy, jest rozwój własnych źródeł odnawialnej energii – zakup farm fotowoltaicznych – co pozwala nam na stopniowe zmniejszanie zależności od węglowego źródła energii – wskazuje. Zapewnia jednak, że mimo to udział śladu węglowego w produkcji firmy cechuje się niższym poziomem emisji CO2 w porównaniu ze standardami globalnymi i europejskimi. – Jednakże, jeżeli koszty energii w Polsce (łącznie z kosztami uprawnień do emisji CO2) pozostaną w dłuższym terminie wyższe niż w krajach, gdzie zakłady produkcyjne ulokowali główni konkurenci KGHM na poszczególnych rynkach produktowych, wpłynie to istotnie na konkurencyjność naszych produktów.

Tego samego zdania są także inne firmy, jak IKEA. – Ceny energii w Polsce są wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej, co wynika z mniejszego udziału niskoemisyjnych i odnawialnych źródeł energii w systemie energetycznym. Dopóki ta sytuacja się nie zmieni, ceny energii w Polsce będą wyższe w porównaniu z krajami, gdzie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii jest większe – zauważa spółka.

Energia na wagę złota

Największe spółki energochłonne w naszym kraju wskazują, że faktycznie ceny energii są już niższe, ale to nie oznacza braku problemów z wysokimi cenami energii. KGHM w ciągu jednego roku zużywa ponad 3 TWh energii elektrycznej. Spółka przyznaje, że kiedy ceny energii na TGE spadły do poziomu 450–500 zł/MWh, może nieco odetchnąć, ale nadal koszt zakupu energii ma bardzo istotny wpływ na techniczny koszt wytworzenia produktów końcowych.

Najczęściej spotykaną praktyką obniżania kosztów jest po prostu mniejsze zużycie prądu. – Ceny energii zmuszają nas do podejmowania licznych przedsięwzięć technicznych oraz organizacyjnych, które między innymi polegają na poprawie efektywności energetycznej. Ograniczamy więc zużycia, a tym samym ograniczamy ilości kupowanej drogiej energii elektrycznej z rynku. W roku 2023 takie działania we wszystkich oddziałach KGHM spowodowały zmniejszenie zużycia energii o 53 GWh, a tym samym zmniejszenie kosztów jej zakupu o ok. 34 mln zł. W sytuacji, gdy cena energii elektrycznej na TGE jest wysoka, zwiększamy produkcję energii elektrycznej z własnych źródeł wytwórczych energii elektrycznej, ograniczając tym samym zakup z TGE – tłumaczy firma.

IKEA dla oszczędzania energii dostosowuje godziny i skalę podświetlania zewnętrznego, takiego jak parkingi, elewacje czy logotypy, do godzin otwarcia sklepów i centrów handlowych. – Oznacza to redukcję do niezbędnego minimum oświetlenia zewnętrznego poza godzinami otwarcia sklepów przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa. (…) Tam, gdzie to możliwe, wprowadzamy więcej światła dziennego poprzez modernizację świetlików dachowych i większy udział powierzchni okien w elewacjach – informuje nas biuro prasowe firmy. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest także zakup zielonej energii w ramach bezpośrednich umów. Kompania Piwowarska w 2019 r. podpisała długoterminowy kontrakt na dostawy energii wiatrowej. – Dzięki temu rozwiązaniu, które było wtedy dyktowane głównie realizacją naszych celów ekologicznych, w tym zmniejszenia emisji CO2, uzyskaliśmy stabilne ceny, co okazało się bardzo korzystne w kolejnych latach – wskazuje Iwona Jacaszek-Pruś, dyrektorka ds. korporacyjnych w Kompanii Piwowarskiej, i dodaje, że firma chce być do 2030 r. w pełni zeroemisyjna. Na to rozwiązanie wskazuje też Wojciech Polak, dyrektor techniczny w sieci Biedronka. – Ponad 1000 sklepów Biedronka w Polsce jest zasilanych częściowo zieloną energią, co stanowi blisko jedną trzecią wszystkich placówek sieci. Energia z instalacji fotowoltaicznych zasili także kolejne 9 z 17 centrów dystrybucyjnych na podstawie 15-letniej umowy zawartej z EDP Energia Polska – mówi.

Własne źródła

Aby z jednej strony obniżyć koszty pozyskania energii i jednocześnie wielkość śladu węglowego, firmy inwestują we własne źródła energii. KGHM przejął farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy 47 MWp. – W pierwszym kwartale 2024 r. 23,93 proc. naszego zapotrzebowania na energię zostało pokryte z własnych źródeł, w tym bloków gazowo-parowych i OZE – precyzuje biuro prasowe firmy. Inny, duży konsument energii w Polsce, chemiczna firma Qemetica (dawniej Ciech) planuje w swoich zakładach Inowrocławiu zastąpić węgiel biomasą, odpadami i gazem, w Sodzie Janikowo zastąpić węgiel gazem, zelektryfikować tam proces produkcyjny soli w Janikowie. Część inicjatyw została już wdrożona: pod koniec 2023 r. w ramach zwiększania efektywności energetycznej m.in. w zakładzie produkcyjnym w Janikowie na Kujawach uruchomiono m.in. nową turbinę do produkcji prądu za ponad 20 mln zł oraz podjęto inne liczne inicjatywy z obszaru transformacji energetycznej (m.in. prace przygotowawcze do częściowego zastąpienia węgla kamiennego jako paliwa energetycznego) – tłumaczy nam Qemetica, która w ten sposób chce zmniejszyć emisje CO2 o 33 proc. do 2026 i o 45 proc. do 2029 r.

Firmy biorą się więc za własną produkcję energii. I tak, IKEA od 2022 r. (poprzez spółkę z Grupy Ingka – Ingka Investments Renewable Energy Poland) zarządza 180 MW aktywów OZE o wartości 800 mln zł, a w 2022 r. nabyła kolejne 92 MW aktywów (o wartości 900 mln zł), których budowa dobiega końca. Podobnie chce robić sieć Biedronka, gdzie w najbliższych latach w centrach dystrybucyjnych sieci powstaną nowe instalacje fotowoltaiczne. – Blisko 16 proc. zapotrzebowania centrów dystrybucyjnych na energię elektryczną będzie uzupełnione zeroemisyjnym i wyprodukowanym na miejscu prądem – mówi nam Polak.

Energetyka
Nowe taryfy to impuls do zmian dostawcy
Energetyka
Atom może dostać zgodę na wsparcie finansowe rządu. Projekt wart 60 mld zł
Energetyka
Sprzedawcy prądu jeszcze nie są gotowi na taryfy dynamiczne
Energetyka
Morskie farmy wiatrowe Polenergii mają zielone światło od Brukseli
Energetyka
Ujemne ceny energii zmuszają firmy do zmian
Energetyka
PGE szuka dostawców magazynów energii