30,1 proc., o 3 pkt proc. więcej niż rok wcześniej wyniosła średnia rentowność brutto ze sprzedaży jedenastu firm z rynku kapitałowego. W poprzednich latach trójka z przodu charakteryzowała elitę, w tym sezonie takie marże uzyskało sześciu deweloperów. Ponadto dolne widełki wzrosły z 14,5 do 22,6 proc.
Nasz cokwartalny raport postanowiliśmy rozszerzyć o rentowność netto – choć wciąż nie wszystkie firmy raportują tak szczegółowo podział na segmenty. Średnia marża netto dziesięciu firm wyniosła po trzech kwartałach 12,9 proc., o 3 pkt proc. mniej niż rok wcześniej.
Przeszłość miesza się z teraźniejszością
Deweloperzy to bardzo specyficzna grupa spółek pod względem sprawozdań finansowych. Firmy księgują sprzedaż ze znacznym przesunięciem. Klienci zawierają umowy zakupu lokalu najczęściej na etapie dziury w ziemi, ale spółki w sprawozdaniach mogą uwzględnić dopiero przekazanie gotowego wyrobu. Bieżące wyniki operacyjne to zatem fotografia sytuacji sprzed kilkunastu miesięcy.
Patrząc na sprawozdania za III kwartał 2022 r., ta pierwsza „historyczna” marża wygląda bardzo solidnie – ale ona jest wypadkową, w uproszczeniu, czystych kosztów budowy: ceny ziemi, kosztów materiałów i wykonawstwa, zdolności firm do konstruowania cen sprzedaży. Rentowność netto wypada słabiej, bo wpływają na nie wszelkie bieżące kwestie: koszty funkcjonowania firmy, sprzedaży, marketingu, odsetek od kredytów i obligacji oraz podatku. Wzrost stóp procentowych to nie tylko kłopot klientów, którzy tracą zdolność kredytową. Dla spółek to często skokowy wzrost obciążenia z tytułu odsetek.