Śnieżka widzi szansę na powtórzenie wyniku z poprzedniego roku

Wyniki w drugim kwartale mogą być gorsze od ubiegłorocznych, ale w całym roku prezes Śnieżki Piotr Mikru liczy na osiągnięcie podobnego zysku netto i przychodów jak w 2008 roku

W 2008 roku skonsolidowany zysk netto Śnieżki wyniósł 36,6 miliona złotych, a przychody osiągnęły wartość 522 milionów. W samym drugim kwartale 2008 roku było to odpowiednio 14,8 miliona i 159,8 miliona złotych.

- Nasza ekspozycja na wahania kursu euro jest większa niż na kurs dolara. Różnice w cenie dolara wpływają na nas w krótkim czasie - pomiędzy wystawieniem faktury a wpływem należności i przewalutowaniem. Nasza ekspozycja na euro jest większa, ponieważ w euro płacimy za surowce - powiedział Mikrut w autoryzowanym w piątek wywiadzie dla Reutera.

- Przy wysokim kursie euro trudno będzie powtórzyć wynik drugiego kwartału 2008 roku, ale wynika to także z naszych wewnętrznych planów, które zakładały, że nie będzie drastycznych cięć w kosztach sprzedaży - dodał.

Prezes liczy jednak, że do końca roku złoty zyska, co - razem z zadowalającym popytem na farby - pomoże grupie powtórzyć wynik netto i przychody osiągnięte w 2008 roku.

- Liczymy, że złoty się umocni. Spodziewamy się, że cena euro będzie się obniżać i zbliży się do poziomu 4 złotych. Zakładając więc, że drugie półrocze nie będzie gorsze od pierwszego, widzimy szansę na powtórzenie wyniku netto i przychodów z 2008 roku - powiedział Mikrut.

- Z popytem jest różnie, w zależności od miesiąca. Na przykład zima była dłuższa i odbiła się na sprzedaży farb. Ogólnie jednak popyt jest na zadowalającym poziomie. Na pewno w naszej branży mamy sytuację lepszą niż w ciężkiej budowlance, związanej bardziej z konstrukcją, niż z dekoracją - skomentował Mikrut.

- Kwestia odmalowania mieszkania to nadal niewielki wydatek w porównaniu do zakupu mebli, czy wymiany płytek - dodał.

Według szefa Śnieżki w tym roku wartość rynku farb i lakierów pozostanie na poziomie zbliżonym do 2008 roku, gdy, według szacunków spółki, wyniosła około 2,5 miliarda złotych.

[srodtytul]Lepsze wyniki, wyższa dywidenda[/srodtytul]

Jeśli Śnieżce uda się w tym roku wypracować wynik netto zbliżony do ubiegłorocznego, to za rok spółka może wypłacić dywidendę nieco wyższą niż uchwalone przez akcjonariuszy w czerwcu tego roku 1,35 złotego na akcję.

- Do tej pory z roku na rok dywidenda na akcję była większa i myślę, iż jest szansa, że tak samo będzie za rok, jeśli oczywiście w tym roku zbliżymy się do wyniku z 2008 roku - powiedział Mikrut.

Śnieżka, której w 2008 roku około 25 procent przychodów stanowił eksport na rynki wschodnie, sprzedaje za granicą mniej niż przed rokiem, ale z optymizmem patrzy na kolejne miesiące.

- Zdecydowanie sytuacja na rynkach wschodnich jest trudniejsza niż rok temu. Spadek eksportu na Ukrainę odczuliśmy zwłaszcza w pierwszych miesiącach roku, ale powoli sytuacja się stabilizuje. W pierwszym półroczu eksport na rynki wschodnie będzie mniejszy niż rok wcześniej, ale nasza sytuacja tam jest całkiem dobra - powiedział Mikrut.

Dodał, że w całym roku udział eksportu w przychodach utrzyma się na poziomie 25 procent.

- Eksport spada, ale wzrośnie nam wartość produkcji na Wschodzie. W przyszłości spodziewamy się, że procentowy udział rynków zagranicznych w przychodach grupy będzie rósł - powiedział Mikrut.

Śnieżka, która poza Polską posiada fabryki na Ukrainie i Białorusi, nadal planuje uruchomienie zakładu w Rumunii.

- Jesteśmy na etapie projektowania i do końca tego roku chcielibyśmy uzyskać wszystkie niezbędne zezwolenia, tak, aby na początku 2010 roku być gotowym do podjęcia decyzji o budowie. W przyszłym roku chcielibyśmy ruszyć z budową fabryki - poinformował Mikrut. Wartość inwestycji wynosi około 5 milionów euro.

Producent farb nadal rozgląda się za przejęciami w Polsce.

- Ewentualne przejęcie finansowalibyśmy częściowo ze środków własnych, częściowo kredytem. Jeśli chodzi o emisję akcji, to nie przewidujemy takiej możliwości - powiedział Mikrut.

Obecnie rynek wycenia Śnieżkę na 423 miliony złotych. Mikrut posiada ponad 9 procent udziałów w kapitale spółki.