– Spodziewamy się lepszych wyników w końcówce tego roku w porównaniu z końcem ubiegłego roku. Wartość zamówień w listopadzie prawdopodobnie przekroczyła poziom z analogicznego okresu zeszłego roku, a wtedy sięgnął on 22,5 mln zł. Podobnie będzie w grudniu. Mamy podstawy sądzić, że wartość zamówień istotnie przekroczy ubiegłoroczny poziom 20,7 mln zł – mówi Krzysztof Krempeć, prezes grupy Mercor.
Prezes szacuje, że grupa zakończy rok z portfelem zleceń wartym około 371,6 mln zł. Te wartości mogą się jednak okazać wyższe. Szczególnie dużo Mercor obiecuje sobie po kontraktach zagranicznych.
– Naszym oczkiem w głowie jest umowa na montaż zabezpieczeń przeciwpożarowych w tunelu drogowym w Singapurze. Jesteśmy na etapie uzgadniania warunków transakcji – mówi Krzysztof Krempeć. Nieoficjalnie wiadomo, że wartość rynkowa kontraktu szacowana jest na około 3 mln euro.
Kilka dni temu grupa podpisała kontrakt na kolejne dostawy oddzieleń przeciwpożarowych dla koncernu RWE w Holandii. Wartość umów z tym kontrahentem może niebawem dojść do 1 mln euro.
Ile procent przychodów ma w przyszłym roku pochodzić z kontraktów zagranicznych? – Planujemy, by sprzedaż poza rynki, na których działają spółki z grupy (Czechy, Słowację, Hiszpanię, Rumunię, Ukrainę i Rosję – red.), stanowiła docelowo kilkanaście procent przychodów – dodaje Krempeć. Teraz jest to ok. 12 proc. Grupa chce zwiększyć eksport do Francji, Skandynawii i Beneluksu. Będzie zabiegać przede wszystkim o projekty związane z rozbudową infrastruktury. Dla przykładu w ostatnim czasie podpisała np. umowę na zabezpieczenie ogniochronne konstrukcji stalowych dla koncernu paliwowego Total we Francji.