Rawlplug zwiększa sprzedaż i walczy z podróbkami

Producent śrub powoli nadrabia fatalne pierwsze miesiące tego roku. W kolejnych latach liczy na podwojenie sprzedaży w Wielkiej Brytanii i zwiększenie produkcji wyrobów dla motoryzacji.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:49 Publikacja: 11.09.2013 06:00

Radosław Koelner, prezes Rawlplugu

Radosław Koelner, prezes Rawlplugu

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

– Pomimo słabego I półrocza spodziewam się, że spółka zakończy rok z przychodami porównywalnymi z ubiegłym rokiem i z lepszym wynikiem netto – zapowiedział wczoraj Radosław Koelner, prezes Rawlplugu (dawniej Koelner). Po tej deklaracji notowania producenta zamocowań rosły popołudniu nawet o 16 proc., do 10,95 zł.

Sytuacja się poprawia

Władze Rawlplugu przekonują, że już od kwietnia widoczna jest wyraźna poprawa sprzedaży. W konsekwencji w II kwartale udało się spółce wypracować 168,8 mln zł przychodów i 5,7 mln zł zysku netto.  Tymczasem kwartał wcześniej obroty sięgały 135,6 mln zł, a czysty zarobek zaledwie 45 tys. zł. W III kwartale, zgodnie z założeniami, przychody Rawlplugu powinny już przekroczyć 180 mln zł.

Motorem napędzającym obroty nie tylko w tym roku, ale i w kolejnych miesiącach, ma być sprzedaż w Wielkiej Brytanii. Jest to rodzimy kraj marki Rawlplug i dlatego właśnie tam firmie najłatwiej jest zdobywać utracone przed laty udziały w rynku. – W ciągu dwóch lat chcemy podwoić obroty w Wielkiej Brytanii. Będzie to możliwe dzięki kontraktom z największymi dostawcami – zapewnił Koelner.

Inne kraje z dobrymi perspektywami to Francja i Niemcy. Na tym ostatnim rynku Rawlplug chce sprzedawać głównie wysokomarżowe wyroby dla branży motoryzacyjnej.  W tym celu spółka zainwestowała w nowe linie produkcyjne w łańcuckiej fabryce. Jednak ich oddanie do użytku przesunęło się z czerwca na wrzesień albo październik tego roku z powodu opóźnień u kanadyjskiego dostawcy. – Po uruchomieniu tych urządzeń zanotujemy wyraźny wzrost sprzedaży dla motoryzacji oraz poprawę marży brutto w całej grupie z obecnych 30 proc. do co najmniej 35 proc. – zapowiedział prezes. Inwestycje w Łańcucie kosztowały spółkę w ostatnich latach już ponad 100 mln zł.

Z wypowiedzi prezesa wynika, że stabilnie rozwija się sprzedaż na Węgrzech. Węgierska spółka zależna powinna wypracować w tym roku 15–17 mln euro przychodów przy 10-proc. marży. Słabiej od oczekiwań rozwija się z kolei sprzedaż w Polsce, Czechach, Rumunii i Bułgarii, m.in. z powodu kryzysu w budownictwie. – W tych regionach nie jesteśmy w stanie odrobić strat z I półrocza – zaznaczył Koelner. Ponadto spółka sama ograniczyła sprzedaż do Rosji, obawiając się zatorów płatniczych. Rawlplug realizuje za granicą ponad 70 proc. swojej sprzedaży.

Wojna z konkurencją

Na początek przyszłego roku Rawlplug zapowiedział mocną akcję marketingową, która ma przyciągnąć nowych klientów i związać spółkę z najważniejszymi dostawcami. Producent śrub poszedł też na prawną wojnę z konkurencją, która w jego opinii kopiuje markę Rawlplug na zagranicznych rynkach. Jeden ze sporów toczy się w Republice Południowej Afryki. Po ewentualnym wygranym procesie spółka liczy na odzyskanie udziałów w tamtym kraju i kilkumilionowe odszkodowanie.

[email protected]

Budownictwo
Deweloperzy mieszkaniowi podsumowują I połowę 2024 roku
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Budownictwo
Kurs Pekabeksu o krok od rekordu. Wyniki słabe, ale w rękawie ma asa
Budownictwo
Mirbud: PZU i NN wzięły ponad połowę nowych akcji
Budownictwo
Giełdowe firmy skorzystają ze słabości konkurencji
Budownictwo
Fundusz emerytalny Nationale Nederlanden też widzi potencjał w Mirbudzie
Budownictwo
Opóźnienie programu „Na start”. Konsekwencje dla rynku i firm