W I połowie br. deweloper znalazł nabywców na 264 mieszkania, prawie pięć razy więcej niż rok wcześniej, gdy doskwierał brak oferty. Na koniec czerwca w sprzedaży było 505 mieszkań w Lublinie, Tarnobrzegu, Przemyślu, Świdniku i Zamościu. Na ofertę w II półroczu złożą się butikowa inwestycja Niecała w centrum Lublina (68 lokali) oraz I etap zamojskiej inwestycji przy ul. Monte Cassino (144 lokale).
– Pracujemy nad uruchomieniem kolejnych projektów, ale dziś zakładamy, że pierwsze z nich trafią do oferty w I połowie 2022 r. – mówi Kwaśniewski.
Wikana koncentruje się na budowie mieszkań poza głównymi aglomeracjami, korzystając z boomu, który charakteryzuje mniejsze ośrodki. – Mamy w planach wejście do miast poza województwami lubelskim i podkarpackim, w minionym kwartale kupiliśmy działkę w Radomiu, pracujemy nad pozyskaniem gruntów w kilku innych nowych dla nas, a atrakcyjnych lokalizacjach – mówi Kwaśniewski. – Jesteśmy zadowoleni z popytu, obok dobrej sytuacji gospodarczej, wpływającej na zdolność nabywczą klientów i ich nastroje konsumenckie, koniunkturze sprzyjają niskie stopy procentowe oraz rosnąca inflacja, zachęcające do zakupów inwestycyjnych mieszkań. Jeśli otoczenie rynkowe nie wpłynie negatywnie na koniunkturę, liczymy na zdecydowanie udany pod względem sprzedaży ostatni kwartał 2021 r. – zaznacza.
Deweloper zmaga się z rosnącymi kosztami wykonawstwa, ale realizując inwestycje w modelu inżynieryjnym, w którym m.in. samodzielnie kontraktuje wykonawców poszczególnych prac budowlanych i kupuje istotną część materiałów, Wikana jest w stanie – jak mówi prezes – ograniczać skalę wzrostu kosztów.
Poza działalnością deweloperską na wyniki grupy wpływ mają najem powierzchni (1,63 mln zł zysku brutto ze sprzedaży w I połowie br.) i stopniowo wygaszana produkcja zielonej energii (0,74 mln zł).