– Wielu naszych konkurentów przygotowuje się do przetrwania w trudnych warunkach w kolejnych kwartałach, my ze względu na naszą silną pozycję możemy myśleć o rozwoju, o nowych produktach i nowej ofercie – mówił Paweł Gruza, prezes PKO BP, podczas prezentacji strategii banki na lata 2023–2025.
Trudne otoczenie
Prezes podkreślał, że otoczenie rynkowe jest dynamiczne i wymagające. – Żyjemy w czasach historycznie największych niepewności, które wpływają na nas wszystkich. Instytucje finansowe muszą mierzyć się m.in. z niepewnością regulacyjną i prawną (która kosztowała sektor bankowym w 2022 r. ok. 32 mld zł – przyp. red.), trwa walka o talenty i przewagi technologiczne, co wymaga ogromnych nakładów kapitałowych. Patrząc z punktu widzenia naszych klientów, zachwiane zostały podstawy poczucia bezpieczeństwa, co wpływa na ich wybory co do lokowania środków i nowe potrzeby – wyliczał Gruza.
Prezes zaznaczył, że unikatowe przewagi PKO BP (m.in. skala działalności nieporównywalnie większa niż konkurencji) i solidne fundamenty pozwolą funkcjonować bankowi w nadchodzących kwartałach i latach zgodnie z hasłem nowej strategii: „Przygotowani na wyzwania, nastawieni na przyszłość”.
Śrubowanie wyników
W nowej strategii PKO BP stawia sobie m.in. takie cele finansowe, jak osiągnięcie w perspektywie do 2025 roku ROE powyżej 12 proc. Po trzech kwartałach zysk netto wyniósł 1,6 mld zł przy ROE na poziomie 7,9 proc. Osiągnięcie wyższego wskaźnika oparte jest na założeniu wzrostu kapitałów grupy o ok. 60 proc. w horyzoncie strategii oraz spadku stopy referencyjnej NBP do 3 proc. w 2025 r.
PKO BP planuje też osiągnięcie wskaźnika C/I poniżej 45 proc. (obecnie wskaźnik kosztów do dochodów jest na poziomie 48,7 proc., a z wyłączeniem kosztów regulacyjnych wynosi 34,5 proc.) i utrzymanie kosztu ryzyka w przedziale 0,7–0,9 proc.