#WykresDnia: W USA tanieją nowe domy, a sprzedaż spada

Średnia cena nowego domu sprzedawanego w USA spadła o 18 proc. w porównaniu z najwyższą wartością z października 2022 r. Po bańce na rynku nieruchomości w pierwszej dekadzie XXI w. mediana ceny spadła w całym kraju o 22 proc.

parkiet.com

Sprzedaż nowych domów jednorodzinnych w USA spadła w październiku bardziej niż oczekiwano, ponieważ wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych wypierało kupujących, mimo że firmy budowlane obniżyły ceny, jednak niepowodzenie jest prawdopodobnie przejściowe ze względu na utrzymujący się niedobór wcześniej posiadanych domów na rynku.

Spadek sprzedaży zgłoszony w poniedziałek przez Departament Handlu był zgodny z niedawnym pogorszeniem nastrojów wśród producentów domów, które nastąpiło, gdy oprocentowanie popularnego 30-letniego kredytu hipotecznego o stałym oprocentowaniu zbliżyło się do 8 proc., przez co firmy budowlane spodziewały się wolniejszego ruchu kupujących. Od tego czasu oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło z najwyższych poziomów od dwóch dekad i osiągnęło poziom obserwowany ostatnio pod koniec września, co może utorować drogę do odbicia sprzedaży.

– Rynek nowych domów pozostaje bardzo solidny według wszelkich historycznych standardów i nadal jest napędzany przez wyjątkowo niski poziom istniejących zapasów domów – powiedział Daniel Vielhaber, ekonomista w Nationwide w Ohio.

Sprzedaż nowych domów spadła w zeszłym miesiącu o 5,6 proc. do sezonowo dostosowanej rocznej stopy wynoszącej 679 000 jednostek, podało Biuro Spisu Ludności Departamentu Handlu. Wrześniowe tempo sprzedaży zostało zrewidowane w dół do 719 000 sztuk z wcześniej podanych 759 000 sztuk.

Ekonomiści ankietowani przez Reuters prognozowali, że sprzedaż nowych domów, która stanowi 15,2 proc. sprzedaży domów w USA, spadnie do poziomu 723 000 jednostek. Udział ten jest największy od co najmniej dekady.

Sprzedaż nowych domów liczona jest w momencie podpisania umowy, co czyni je wiodącym wskaźnikiem rynku mieszkaniowego. Mogą one jednak ulegać wahaniom z miesiąca na miesiąc. W październiku sprzedaż wzrosła o 17,7 proc. w ujęciu rok do roku.

Miesięczna sprzedaż wzrosła na północnym wschodzie i gęsto zaludnionym południu. Spadki spadły jednak na Środkowym Zachodzie, w regionie najtańszym, oraz na Zachodzie, gdzie mieszkania są drogie.

Według Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, które w zeszłym tygodniu poinformowało, że w październiku sprzedaż domów spadła do najniższego poziomu od ponad 13 lat.

Większość właścicieli domów ma oprocentowanie kredytów hipotecznych poniżej 3 proc., co powoduje, że wielu z nich niechętnie sprzedaje, co zwiększa popyt na nowe budownictwo.

– Spodziewam się, że w październiku zobaczymy spadek. Kiedy patrzymy na te dane, odzwierciedlają one umowy zawarte w sierpniu i wrześniu, kiedy stopy procentowe wciąż rosły – powiedziała Yahoo Finance przed publikacją starszy analityk ds. nieruchomości RSM w USA, Crystal Sunbury. Sunbury zauważył, że zamknięcie nowego domu zajmuje około 30 do 60 dni.

– W grudniu powinniśmy zaobserwować pewne ożywienie sprzedaży nowych domów, biorąc pod uwagę spadek oprocentowania kredytów hipotecznych – powiedział Sunbury.

Według danych NAR liczba wcześniej posiadanych domów wystawionych na sprzedaż na koniec października wyniosła 1,15 miliona mieszkań, co stanowi najniższy poziom zapasów w tym miesiącu od 1999 r.

Było to dobrodziejstwem dla sprzedaży nowych domów w tym roku, mimo że oprocentowanie kredytów hipotecznych było wyższe. Na koniec października liczba nowych domów w sprzedaży wyniosła 439 tys., co przy obecnym tempie sprzedaży oznacza podaż na 7,8 miesiąca.

Aby obniżyć stopy procentowe, wiele publicznych firm zajmujących się budową domów oferuje kredyty mieszkaniowe o oprocentowaniu niższym od rynkowego. Na przykład w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk firma PulteGroup (PHM) rozwija nowe społeczności, oferując stałą stawkę wynoszącą 5,75 proc. przez 30 lat.