#WykresDnia: Bundesbank spodziewa się stagnacji w III kwartale

Niemcy pozostają w tyle za resztą strefy euro. Konsensus przewiduje, że Niemcy skurczą się o 0,3 proc. w 2023 r., podczas gdy pozostałe duże gospodarki będą rosły.

Publikacja: 24.08.2023 09:11

#WykresDnia: Bundesbank spodziewa się stagnacji w III kwartale

Foto: Alex Kraus/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/F4Hbyc6W4AAc0ms?format=png&name=900x900

Bank centralny Niemiec przewiduje, że w bieżącym kwartale gospodarka tego kraju, największa w Europie, ponownie znajdzie się w mniej więcej stagnacji, co pogłębi serię słabych wyników.

Niemiecki produkt krajowy brutto (PKB) w drugim kwartale uległ stagnacji po spadku w obu dwóch poprzednich kwartałach, gdy kraj zmagał się z wysokimi cenami energii, rosnącymi kosztami pożyczek i słabością Chin, które są kluczowym partnerem handlowym.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) prognozował w zeszłym miesiącu, że Niemcy będą jedyną dużą gospodarką świata, która skurczy się w tym roku, nawet przy słabym wzroście gospodarczym na całym świecie w obliczu rosnących stóp procentowych i groźby rosnącej inflacji.

Miesięczny raport Bundesbanku wskazuje, że sytuacja nie ulegnie poprawie. „W trzecim kwartale 2023 roku niemiecka produkcja gospodarcza prawdopodobnie ponownie pozostanie w dużej mierze niezmieniona” – napisano.

Bank stwierdził, że choć wydatki prywatne powinny w dalszym ciągu rosnąć dzięki stabilnemu zatrudnieniu, znaczącym podwyżkom płac i spadającej inflacji, to produkcja przemysłowa prawdopodobnie pozostanie na razie słaba ze względu na spadający popyt zagraniczny, a wysokie koszty finansowania nadal będą ciążyć na inwestycji.

Bundesbank rysuje otrzeźwiający obraz niemieckiej gospodarki, która pozostaje w fazie słabej. Do kluczowych czynników hamujących wzrost zalicza się słaby popyt zagraniczny w połączeniu z rosnącymi kosztami finansowania. Bank przewiduje, że w kwartale letnim produkcja gospodarcza pozostanie w dużej mierze stagnacyjna.

Jednak to nie wszystko jest ponure. Bundesbank podkreśla kilka pozytywnych przesłanek. Oczekuje się, że stabilne warunki zatrudnienia w połączeniu z solidnymi podwyżkami płac w obliczu spadającej stopy inflacji będą stymulować konsumpcję prywatną, kontynuując tendencję ożywienia. To z kolei zapewnia obiecującą poprawę sytuacji w sektorze usług.

– Dzięki stabilnemu zatrudnieniu i silnym wzrostom płac przy spadającej inflacji, ożywienie spożycia prywatnego powinno być kontynuowane – napisano. – To także ożywi sektor usług. Wskaźnik klimatu konsumenckiego szacowany przez instytut badań rynku GfK w ostatnim czasie ponownie się poprawił. Zakupy samochodów mogą ponownie pozytywnie wpłynąć na konsumpcję prywatną, jak wskazują dane VDA. Badania Instytutu Ifo wskazują jednak, że wzrost konsumpcji prywatnej może być słaby, gdyż firmy z sektorów gospodarki zorientowanych na konsumenta, takich jak handel detaliczny czy hotelarstwo, gorzej niż w poprzednim kwartale oceniałyby swoją sytuację biznesową – twierdzą analitycy Bundesbanku.

Czytaj więcej

Strefa euro nie wymknie się recesji

Sektor produkcyjny budzi poważne obawy. Słaba produkcja przemysłowa, przypisywana ciągłemu spadkowi popytu na towary przemysłowe, grozi zahamowaniem szerszego postępu gospodarczego kraju. Co ciekawe, w raporcie podkreślono, że niedawne ożywienie popytu wynika głównie z dużych zamówień, zwykle charakteryzujących się wydłużonym czasem realizacji. W przypadku braku zamówień na dużą skalę popyt, zarówno krajowy, jak i międzynarodowy, spadłby bardziej gwałtownie.

Według raportu Bundesbanku, wiosną kontynuowany był silny wzrost sezonowo skorygowanych cen konsumpcyjnych (mierzonych za pomocą Zharmonizowanego Wskaźnika Cen Konsumenckich). W szczególności w dalszym ciągu gwałtownie rosły ceny przetworzonej żywności, takiej jak zboża i napoje, a także nieenergetycznych towarów przemysłowych i usług. Ceny energii ponownie spadły, ale już nie tak znacząco jak na początku roku. W porównaniu z rokiem poprzednim ogólna stopa inflacji spadła w drugim kwartale 2023 roku z 8,8 proc. do 6,9 proc. Głównym powodem jest gwałtowny wzrost cen energii w zeszłym roku w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a obecnie efekt ten zniknął – piszą autorzy. Ceny żywności, wynoszące około 14 proc., nadal były znacznie wyższe od poziomu z poprzedniego roku, ale nieco niższe niż zimą. Tańsze niż na początku roku były także nieenergetyczne towary przemysłowe.

Patrząc w przyszłość, eksperci Bundesbanku przewidują spadek inflacji na jesień, na co duży wpływ będzie miał spadek cen energii. Z drugiej strony instytucja przewiduje, że wzrost płac utrzyma się na stałym wysokim poziomie po 2023 r. Ta dynamika silnego wzrostu płac w obliczu innych presji gospodarczych jest wskazywana jako główny czynnik, który może utrzymać stopę inflacji powyżej poziomu 2 proc. przez dłuższy czas.

Analizy rynkowe
Spółki biotechnologiczne cztery lata po pandemii
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Analizy rynkowe
Na giełdzie w Warszawie nie widać końca korekty
Analizy rynkowe
Spółki z WIG20 w odwrocie. Kiedy znów wrócą do łask?
Analizy rynkowe
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny na Wschodzie
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Analizy rynkowe
Trump 2.0, czyli nie graj przeciwko Ameryce
Analizy rynkowe
W 2024 r. spółki mają pod górkę. Które osiągną cele?