https://pbs.twimg.com/media/F0npMwLXsAEYsWK?format=png&name=900x900
Zdaniem Robina Brooksa, głównego ekonomisty Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF) jest wiele powodów, dla których „Schadenfreude” strefy euro w związku z rosnącymi stopami procentowymi w Wielkiej Brytanii jest błędne. Najbardziej oczywiste: Bank of England nie kupuje już Gilts, więc następuje pełne odkrycie cen. Nie jest to prawdą w strefie euro, gdzie reinwestycje PEPP oznaczają, że we Włoszech trwa QE EBC.
Tymczasem według JP Morgan Bank Anglii może podnieść stopy procentowe do 7 proc., próbując okiełznać inflację, a według Morgana który powiedział, że ryzyko twardego lądowania dla gospodarki również rośnie.
Amerykański bank inwestycyjny spodziewa się, że stopy procentowe osiągną szczyt na poziomie 5,75 proc. do listopada, ale ostrzega, że mogą wzrosnąć „w niektórych scenariuszach”, osiągając nawet 7 proc.