#WykresDnia: Banki centralne wzmacniają płynność

Fed i pięć innych banków centralnych (EBC, SNB, BoJ, BoE, BoC) ogłosiło skoordynowane działania w celu zwiększenia płynności w swoich stałych transakcjach swapowych w dolarach amerykańskich.

Publikacja: 20.03.2023 09:27

#WykresDnia: Banki centralne wzmacniają płynność

Foto: Adobestock

Foto: parkiet.com

Rynki finansowe odetchnęły w poniedziałek po tym, jak UBS odził się kupić Credit Suisse w ramach akcji ratunkowej zaaranżowanej przez państwo, podczas gdy główne banki centralne ogłosiły skoordynowany ruch w celu wzmocnienia płynność w systemie finansowym.

Dane z platformy handlowej EBS i Reuters Dealing pokazały, że apetyt na ryzyko uległ odbiciu, euro, funt szterling i dolar australijski wzrosły. Bitcoin wzrósł o ponad 5 proc..

UBS kupi swojego konkurenta, Credit Suisse, za 3 miliardy franków szwajcarskich (3,23 miliarda dolarów) i zgodził się przyjąć do 5,4 miliarda dolarów strat w związku z likwidacją mniejszego banku inwestycyjnego po fuzji zaplanowanej przez władze szwajcarskie.

W międzyczasie, w ramach skoordynowanej globalnej reakcji, banki centralne, w tym Rezerwa Federalna zapowiedziały, że wzmocnią dolarowe linie swapowe, pomagając uspokoić inwestorów wstrząśniętych zawirowaniami w sektorze bankowym.

– Aby poprawić efektywność linii swapowych w zapewnianiu finansowania w dolarach amerykańskich, banki centralne oferujące obecnie operacje w tej walucie zgodziły się zwiększyć częstotliwość siedmiodniowych operacji zapadalności z tygodniowego na dzienny – poinformował Fed w oświadczeniu wydanym wraz z zapowiedziami Banku Kanady, Banku Anglii, Banku Japonii, Europejskiego Banku Centralnego i Narodowego Banku Szwajcarii.

Kontrakty terminowe na S&P 500 wzrosły o 0,2 proc. we wczesnym handlu w Azji. Bezpieczna przystań - jena był stabilny.

– Biorąc pod uwagę czas i sekwencję wydarzeń, ten ruch oferowania zagranicznej płynności w USD jest mniej złym sygnałem, a raczej próbą zaszczepienia zaufania z dodatkową korzyścią w postaci codziennego obserwowania sytuacji popytu na USD – powiedział George Goncalves, szef amerykańskiej strategii makro w MUFG.

Upadek dwóch amerykańskich banków i spadek cen akcji Credit Suisse wywołały w ubiegłym tygodniu falę wstrząsów na rynkach, ożywiając wspomnienia kryzysu finansowego z 2008 roku.

Notowania europejskich banków spadły w zeszłym tygodniu o prawie 12 proc., był to największy tygodniowy spadek od nieco ponad roku, japońskie banki spadły o prawie 11 proc. - największy tygodniowy spadek od marca 2020 r. wywołanego przez COVID zawirowań na rynku, a akcje amerykańskich banków notowały dwucyfrowe straty przez dwa tygodnie z rzędu. Bez niedzielnej interwencji Szwajcarii ryzyko dalszych napięć na rynku wydawało się prawdopodobne.

Co najmniej dwa duże banki w Europie analizowały scenariusze rozprzestrzeniania się wirusa w sektorze bankowym w regionie, powiedziało Reuterowi w niedzielę, zanim ogłoszono transakcję Credit Suisse, dwóch dyrektorów wyższego szczebla znających przebieg obrad.

Banki centralne USA, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii mają się spotkać w nadchodzącym tygodniu.

– Globalny system finansowy jest nadal zagrożony, a bankierzy centralni pokazują, że wyciągnęli wnioski z globalnego kryzysu finansowego i próbują stawić mu czoło – powiedział Edward Moya, starszy analityk rynkowy w OANDA. – Więcej banków jest zagrożonych, a skoordynowane działania mogą dać niektórym trochę czasu.

Stawka jest wysoka dla banków centralnych i decydentów, którzy podkreślili odporność swoich sektorów bankowych, ale są również świadomi potrzeby powstrzymania kryzysu zaufania, który mógłby zdestabilizować rynki finansowe.

– Jest zbyt dużo okazji dla twoich pieniędzy w funduszach rynku pieniężnego lub bonach skarbowych… coraz więcej pieniędzy będzie opuszczać system bankowy, a jeśli dodamy do tego cały ten brak zaufania… wtedy mamy pełny kryzys – powiedział Andrew Brenner, szef międzynarodowego instrumentu o stałym dochodzie w National Alliance Securities.

Nawet po niedzielnych wiadomościach w Credit Suisse optymizm analityków mieszał się z ostrożnością i pewnym sceptycyzmem. – Sytuacja Szwajcarii jako centrum finansowego jest zachwiana – kraj będzie teraz postrzegany jako finansowa republika bananowa – powiedział Octavio Marenzi, dyrektor generalny Opimas w Wiedniu. Inni zwracali uwagę na straty, jakie mogą ponieść obligatariusze Credit Suisse.

Decyzja o obniżeniu wartości dodatkowych obligacji Tier 1 Credit Suisse do zera w ramach transakcji była „oszałamiająca i trudna do zrozumienia”, powiedział obligatariusz Axiom.

– Akcjonariusze CS są zasadniczo wymazani, a niektórzy posiadacze obligacji (AT1) zostaną wymazani, ale podstawowe funkcjonowanie systemu bankowego zostało zabezpieczone – powiedział Michael Rosen, dyrektor ds. Inwestycji w Angeles Investments.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać