Dane zebrane przez Światową Radę Złota (World Gold Council – WGC), grupę finansowaną przez przemysł wykazały, że popyt na ten metal szlachetny przekroczył jakąkolwiek roczną wartość w ciągu ostatnich 55 lat. Szacunki z zeszłego miesiąca są również znacznie większe niż oficjalne dane banków centralnych, wywołując spekulacje w branży na temat tożsamości kupujących i ich motywacji.
Ucieczka banków centralnych w stronę złota „sugerowałaby, że tło geopolityczne jest pełne nieufności, wątpliwości i niepewności” po tym, jak Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zamrozili rosyjskie rezerwy dolarowe, powiedział Adrian Ash, szef badań w BullionVault, rynku złota – pisze Financial Times.
Ostatni raz taki poziom zakupów był historycznym punktem zwrotnym dla globalnego systemu monetarnego. W 1967 r. europejskie banki centralne kupiły ogromne ilości złota od Stanów Zjednoczonych, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen i upadku londyńskiej puli rezerw złota. To przyspieszyło ostateczny upadek systemu z Bretton Woods, który wiązał wartość dolara amerykańskiego z metalem szlachetnym.
W zeszłym miesiącu WGC oszacowała, że oficjalne światowe instytucje finansowe kupiły 673 tony. A w samym trzecim kwartale banki centralne kupiły prawie 400 ton złota, co było największym trzymiesięcznym wzrostem od czasu rozpoczęcia kwartalnych zapisów w 2000 roku.