– Poszerzyli przedział i myślę, że nastąpiło to wcześniej niż oczekiwano. Rodzi to pytania, czy jest to zapowiedź dalszej normalizacji polityki – powiedział Moh Siong Sim, strateg walutowy w Bank of Singapore.
– Napis na ścianie (wyraźne oznaki, że coś się nie powiedzie lub przestanie istnieć. Zawodzi i działa źle - red.)mówi, że być może gwałtowne osłabienie jena, które widzieliśmy wcześniej, było niewygodne dla decydentów… jasne jest, że zwiększa siłę jena w przyszłym roku – dodał.
Polityka bardzo niskich stóp procentowych BOJ i jego nieustanne kupowanie obligacji w celu obrony limitu rentowności spotkało się z rosnącą krytyką opinii publicznej za zniekształcanie krzywej dochodowości, drenowanie płynności rynku i podsycanie niepożądanego spadku jena, który zawyżył koszty importu surowców.
Kuroda wielokrotnie powtarzał, że nie widzi potrzeby, aby BoJ poprawiał YCC, w tym podejmował natychmiastowe kroki w celu zaradzenia skutkom ubocznym, takim jak zakłócenia, jakie tworzył na rynku obligacji.
Rynki w regionie Azji i Pacyfiku spadły, gdy Bank Japonii zmodyfikował zakres tolerancji kontroli krzywej dochodowości, utrzymując jednocześnie bardzo niskie referencyjne stopy procentowe. Nikkei 225 spadł o 2,46 proc. do 26.568,03, najwięcej w regionie, a Topix spadł o 1,54 proc. do 1.905,59. Japoński jen umocnił się o około 3 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego do 132,7, osiągając najwyższy poziom od ponad trzech miesięcy. W Korei Południowej indeks Kospi spadł o 0,77 proc. do 2334,09, a S&P/ASX 200 w Australii o 1,54 proc. do 7 024,3.
Indeks Hang Seng w Hongkongu spadł o 1,61 proc. w ostatniej godzinie handlu, a akcje spółek technologicznych i nieruchomości ciągnęły w dół szerszy indeks. W Chinach kontynentalnych Shenzhen Component spadł o 1,4 proc., a Shanghai Composite o 1 proc., ponieważ Ludowy Bank Chin utrzymał swoje kluczowe stopy kredytowe na stałym poziomie.