W tym roku koniunktura nie sprzyja posiadaczom akcji. Porównując tegoroczne stopy zwrotu spółek notowanych na szerokim rynku akcji, łatwo zauważyć, że przecenione walory stanowią wśród nich wyraźną większość. W indeksie WIG akcje jedynie co czwartego jego uczestnika wypracowały dodatnią stopę zwrotu od początku 2022 roku. Które spółki oparły się negatywnemu trendowi, przynosząc ponadprzeciętny zysk?
Akcje Suneksu inwestycyjnym hitem
Największy zysk wśród spółek z indeksu WIG (ponad 270 proc. od początku roku) przyniosły akcje Suneksu. Warto zauważyć, że zwyżki wyraźnie mocno przyspieszyły w ostatnich tygodniach, a ich końca na razie nie widać. Adam Zajler, analityk Millennium DM, wyjaśnia, że wysoka stopa zwrotu z inwestycji w walory spółki Sunex w bieżącym roku wynika z dwóch czynników. – Pierwszy był związany ze zmianami regulacyjnymi dotyczącymi nowych instalacji fotowoltaicznych i to on głównie oddziaływał na kurs spółki do momentu agresji Rosji na Ukrainę. Korzystniejsze zasady rozliczeń nadwyżek energii z instalacji wdrożonych w ubiegłym roku przekładały się na przekonanie inwestorów, że bardzo dobre wyniki spółki są efektem kumulacji sprzedaży i w 2022 r. nastąpi ich pogorszenie. W efekcie kurs Suneksu, mimo świetnych wyników finansowych spółki, pozostawał w okresie II kw. – IV kw. 2021 w trendzie spadkowym. Dynamiczne wzrosty cen energii stopniowo uświadamiały jednak inwestorom, że rynek fotowoltaiki nie dozna zapaści, a oferta spółki to również inne alternatywne źródła energii. W efekcie kurs od początku roku odzyskiwał wigor. Z kolei wybuch wojny oraz sankcje, a szczególnie kryzys gazowy, spowodowały całkowitą zmianę optyki odnośnie do instalacji alternatywnych. A już ostatnie doniesienia o możliwej perspektywie wręcz zakazu nowych instalacji gazowych podziałały niezwykle silnie na wyobraźnię inwestorów, co widać wyraźnie w ostatnich wzrostach kursu – wskazuje.
Choć fundamentalne perspektywy spółki faktycznie wyglądają optymistycznie, zdaniem analityka trzeba jednak pamiętać, że rzeczywistość zwykle nie jest aż tak piękna. – Należy mieć na uwadze rosnące koszty i ograniczone moce przerobowe, gdyż wszystkie nowe instalacje ktoś musi jeszcze zrealizować. Z tego powodu po tak dynamicznym wzroście kursu zalecałbym odrobinę dystansu – sugeruje Zajler. Tym bardziej że wycena na bazie wyników za poprzednie cztery kwartały przekłada się na wskaźnik ceny do zysku wynoszący 23, więc trudno uznać spółkę za tanią. – Przy utrzymaniu dynamiki sprzedaży i marż spadnie on w kilka kwartałów i obecny kurs będzie uzasadniony. Przyspieszająca inflacja może być jednak przeszkodą do utrzymania marżowości, a wtedy poprawa zysków może już nie być tak silnym wsparciem notowań spółki – zauważa.
Czytaj więcej
Na rynku głównym GPW notowanych jest obecnie 420 spółek: 375 krajowych i 45 zagranicznych.
WIG20 prawie cały pod kreską
W gronie spółek z indeksu WIG20 dodatnią stopą zwrotu mogą się pochwalić w tym roku zaledwie trzy spółki. Liderem zwyżek w tym gronie są akcje JSW, które zyskały na fali węglowej hossy. Za sprawą znakomitej koniunktury węglowa spółka weszła w okres wynikowych żniw. – Znaczący wzrost cen węgla koksującego obserwujemy już od III kwartału 2021 r. w obawie o podaż surowca od kluczowego producenta Australii, a wzrost ten nasilił się po wybuchu wojny. Spółka więc korzystała przede wszystkim z efektu cenowego, osiągając rekordowe wyniki za I kwartał br., ale równocześnie miała słabą geologię, spadające wydobycie. Niemniej, patrząc na ceny węgla koksującego, wyniki spółki za II kwartał powinny być jeszcze lepsze – uważa Krystian Brymora, analityk DM BDM.