Od początku roku już kilkanaście spółek z warszawskiej giełdy ogłosiło plany związane ze skupem akcji własnych. Część z nich zostało już zatwierdzonych. Zakładając, że celem spółki jest umorzenie nabytych w ramach skupu akcji, takie działanie można potraktować jako sposób na podzielenie się zyskiem z akcjonariuszami.
Spółki skupują akcje
Gigantyczny, jak na nasze krajowe warunki, skup akcji szykuje się w PKO BP. Bank oprócz regularnej dywidendy chce skupić do 125 mln akcji własnych, stanowiących do 10 proc. kapitału zakładowego, w celu ich umorzenia. Na buy back miałoby trafić łącznie 6,5 mld zł. W ocenie zarządu bank posiada nadwyżkę kapitałów, a co za tym idzie funduszy własnych, odzwierciedlaną poprzez poziomy współczynników wypłacalności oraz dźwigni, pozwalających na przeprowadzenie programu skupu.
„Biorąc pod uwagę sytuację płynnościową banku, określaną m.in. poprzez wysokość wskaźników płynności, bank będzie w stanie sfinansować skup do 10 proc. akcji własnych i nie wpłynie to na pogorszenie płynności finansowej banku" – napisano w uzasadnieniu do uchwały.
Warto przypomnieć, że PKO BP zgromadził 5,5 mld zł pochodzących z niepodzielonych zysków z lat poprzednich. Kwota ta może się jeszcze zwiększyć o 2,3 mld zł z zysku za 2021 r. (50 proc. jednostkowego zysku, druga połowa ma trafić na dywidendę).