Agencja ratingowa Standard and Poor potwierdziła rating obligacji USA na poziomie AA+/A-1+, utrzymując jednocześnie stabilną perspektywę.S&P potwierdza jednak, że ??Ameryka ma gorszą ocenę niż Australia, pisząc: „Oceny dla Stanów Zjednoczonych są ograniczone przez wysoki dług sektora instytucji rządowych i samorządowych i deficyty fiskalne, które pogorszyły się w 2020 r.". - Perspektywy dla Stanów Zjednoczonych pozostają stabilne, odzwierciedlając oczekiwanie szybkiego wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku w miarę ustępowania pandemii - napisano również. W raporcie pojawiają sie też inne optymistyczne komentarze. - Należy oczekiwać stopniowego wycofywania bezprecedensowego bodźca fiskalnego w USA w celu ustabilizowania ogólnego zadłużenia rządu netto na poziomie około 110 proc. PKB w ciągu najbliższych kilku lat. Status dolara amerykańskiego jako najważniejszej waluty rezerwowej na świecie oraz wielkość i głębokość amerykańskiego rynku finansowego powinny utrzymać elastyczność polityki.
Natomiast, jak pisze Bloomberg, kiedy rosnące rentowności obligacji rządowych budzą niepokój na rynkach finansowych, jedną z osób, która wydaje się niewzruszona, jest sekretarz skarbu USA Janet Yellen. Jej własna miara kosztów zadłużenia zmierza w przeciwnym kierunku.
Płatności odsetek od długu publicznego spadły w zeszłym roku do 345 miliardów dolarów, czyli 1,6 proc. PKB. Są na dobrej drodze do dalszego spadku w 2021 r. - nawet po wszystkich wydatkach związanych z pandemią i wyprzedażą na rynku długu, która doprowadziła 10-letnie rentowności do najwyższychpoziomów od ponad 12 miesięcy. Dzieje się tak, ponieważ rząd roluje obligacje, które sprzedał lata lub dekady temu, kiedy koszty pożyczania były wyższe. Jak wynika z obliczeń Bloomberg Intelligence, rentowności obligacji musiałyby wynieść średnio około 2,5 proc. we wszystkich terminach zapadalności - znacznie powyżej obecnego stanu - aby odwrócić ten trend. Nawet wtedy koszty obsługi długu w USA byłyby znacznie niższe niż w niedawnej przeszłości. Wszystko to pomaga wyjaśnić, dlaczego administracja prezydenta Joe Bidena, która właśnie uchwaliła ustawę o pomocy w przypadku pandemii w wysokości 1,9 biliona dolarów, przeznacza biliony dolarów więcej na pomoc dla infrastruktury i przemysłu - i nie jest zaniepokojona, jeśli będzie musiała część pieniędzy pożyczyć. Wydatki publiczne na przeciwdziałanie pandemii doprowadziły już do tego, że dług USA osiągnął rekordowy poziom po II wojnie światowej. A koszt nowego kredytu wzrósł. 10-letnie rentowności były na poziomie 1,61 proc. we wtorek - dwukrotnie więcej niż w listopadzie. Było spowodowany oczekiwaniami szybszego wzrostu i inflacji, ponieważ szczepionki umożliwiają konsumentom odbicie po załamaniu pandemicznym.