Inwestorzy detaliczni w ostatnich dniach „wyciskali" krótkie pozycje zajmowane przez fundusze hedgingowe. Oprócz papierów GameStop kupowali również akcje szeregu innych spółek, na których fundusze zajęły wcześniej silne krótkie pozycje, takich jak sieć kin AMC czy producent elektroniki BlackBerry. Akcje AMC zyskały od początku roku blisko 800 proc., a BlackBerry urosły o ponad 260 proc. Inwestorzy grający przeciwko funduszom hedgingowym kupują m.in. akcje fińskiej Nokii, które zyskały od początku roku ponad 50 proc.
Drobni inwestorzy, koordynujący swoje ruchy za pomocą serwisów społecznościowych takich jak Reddit, boleśnie uderzyli w fundusze. Maplelane Capital, fundusz wart 3,5 mld USD, mógł stracić w tym miesiącu, według agencji Bloomberga, 33 proc. na krótkich pozycjach. Point72, fundusz należący do weterana branży hedgingowej Stevena Cohena, stracił prawdopodobnie 10–15 proc. w ostatnich tygodniach. Niedawno brał on udział w udzielaniu 2,75 mld USD wsparcia funduszowi Melvin Capital, który zajmował duże krótkie pozycje na akcjach GameStop. Melvin Capital oraz fundusz Citron ogłosiły w środę wieczorem zamknięcie tych pozycji. Andrew Left, założyciel Citron, nazwał inwestorów zmawiających się na Reddicie „wściekłym motłochem".
Jen Psaki, rzeczniczka Białego Domu, stwierdziła, że administracja Bidena monitoruje sytuację na giełdzie i zwyżki cen akcji GameStop. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) również wydała oświadczenie mówiące, że bada sytuację. Dom maklerski TD Ameritrade już wprowadził restrykcje na handel akcjami GameStop i AMC. Na podobny ruch zdecydowała się popularna aplikacja Robinhood, co mogło mieć duży wpływ na spadek kursu GameStop na początku czwartkowej sesji. Serwis internetowy Discord nagle wymówił zaś serwer redditowej grupie r/WallStreetBets, na której drobni inwestorzy zmawiają się przeciwko funduszom. Uzasadnił to „mową nienawiści". Grupa wróciła do internetu jako grupa prywatna (dostępna tylko dla członków), by po kilku godzinach znów normalnie funkcjonować. W ciągu jednego dnia przyłączyło się do niej 800 tys. ludzi.
Szalona zwyżka cen akcji GameStop sprawiła, że majątki największych akcjonariuszy tej firmy mocno się powiększyły. Największym indywidualnym akcjonariuszem GameStop jest Ryan Cohen, współzałożyciel popularnego sklepu internetowego Chewy oferującego produkty dla zwierząt. Jego 13 proc. udziałów w GameStop zyskało na wartości przez ostatnie dwa tygodnie ponad 2 mld USD. Drugi pod względem wielkości udziałowiec Donald Foss może cieszyć się ze wzrostu wartości swojego 5 proc. pakietu udziałów o około 800 mln USD. 3,4 proc. akcji znajdujących się w rękach George'a Shermana zdrożało o około 500 mln USD. Dużym akcjonariuszem była również BlackRock, czyli jedna z największych firm zarządzających aktywami. W jej rękach na koniec roku znajdowało się 13 proc. udziałów. Jeśli od tego momentu ich nie sprzedawała, to mogła zarobić na tych papierach 2,4 mld USD. HK
