Polimex-Mostostal też apeluje o waloryzację

„Państwowa" firma ostrzega, że bez waloryzacji cen w umowach długoterminowych rynkowi budowlanemu grozi katastrofa.

Publikacja: 28.08.2018 05:12

Krzysztof Figat, prezes Polimexu-Mostostalu

Krzysztof Figat, prezes Polimexu-Mostostalu

Foto: materiały prasowe

Kontrolowany pośrednio przez Skarb Państwa Polimex-Mostostal podtrzymuje zamiar uzyskiwania 1,5–1,6 mld zł przychodów rocznie – nie licząc kontraktów strategicznych.

– Minął czas wielkich kontraktów energetycznych, a inwestycji rzędu ponad 100 mln zł też nie będzie już dużo. Dostosowujemy grupę do obsługi zleceń za kilka, kilkadziesiąt milionów – wskazał Krzysztof Figat, prezes Polimexu-Mostostalu. Dodał, że rósł będzie udział sektora nafty, gazu i chemii w portfelu. Celem jest także rozszerzenie działalności zakładu produkcji konstrukcji stalowych w Siedlcach o montaż. Rozkręcać ma się też segment budownictwa przemysłowego i ogólnego.

Jeśli chodzi o kontrakty strategiczne, Polimex jest w grze o kontrakt na budowę elektrowni w Puławach.

Na koniec czerwca wartość portfela zamówień grupy wynosiła 1,4 mld zł, z czego 0,6 mld zł przypadało na projekty strategiczne (głównie rozbudowę elektrowni w Opolu), a reszta na energetykę (0,53 mld zł), sektor nafty, gazu i chemii (0,11 mld zł) oraz produkcję (0,16 mld zł).

Pod presją kosztów

Dzięki systematycznemu pozyskiwaniu mniejszych zleceń poprawia się jakość portfela – umowy zawierane są z uwzględnieniem obecnych realiów kosztowych.

W I półroczu Polimex miał prawie 21 mln zł straty netto wobec 35 mln zł na plusie rok wcześniej. Ujemny wynik to rezultat m.in. 58 mln zł rezerwy na kontrakt dotyczący rozbudowy elektrociepłowni na warszawskim Żeraniu. Budżet dla zawartej w zeszłym roku umowy był konstruowany w 2016 r., odpis jest skutkiem rosnących kosztów wykonawstwa.

– Przepisy zmuszają nas do konserwatywnego podejścia do wyceny ryzyka. Liczymy, że ostatecznie kontrakt zakończy się z innym, korzystniejszym wynikiem – podkreślił Maciej Korniluk, wiceprezes ds. finansowych. Zaznaczył, że grupa rozwiązała właśnie 30 mln zł rezerw na zakończony w grudniu strategiczny kontrakt w Kozienicach. Niemniej cały ten projekt przyniósł stratę rzędu 25 mln zł (wcześniej szacowano ją na 100 mln zł).

Trzeba dosypać pieniędzy

– Mamy boom w niemal wszystkich segmentach budownictwa, a boom pociąga za sobą wzrost kosztów realizacji. Najwyższy czas, by poważnie podejść do kwestii waloryzacji cen w kontraktach długoterminowych, kilkuletnich i bardziej równomiernego rozłożenia ryzyka między zleceniodawcę a wykonawcę – powiedział prezes Figat. – W przeciwnym razie znów może dojść do bankructwa firm, zejścia z placów budowy, szukania zastępców. Inwestycje będą jeszcze droższe, niż wynikałoby z waloryzacji wynagrodzenia, i powstaną z mocnym opóźnieniem – podkreślił.

Aktywność poza Polską

GG Parkiet

Z uwagi na zmniejszający się udział kontraktów strategicznych przychody grupy z działalności krajowej w I półroczu skurczyły się o 39 proc., do ponad 518 mln zł. Wartość prac za granicą wzrosła za to o 3 proc., do 292 mln zł.

– Zagraniczne zlecenia charakteryzują się wyższą rentownością od krajowych. Jesteśmy m.in. stale obecni na pięciu rynkach, zajmując się serwisem, remontami i modernizacją rafinerii – powiedział Przemysław Janiszewski, wiceprezes odpowiedzialny za sprawy operacyjne.

Od dołka notowań w maju do końca lipca kurs Polimexu wzrósł o 64 proc., do 4,51 zł. W poniedziałek kurs spadał nawet o 8,2 proc., do 3,48 zł. Przed rokiem walory były wyceniane na niemal 7 zł.

Budownictwo
Rozchwiany rynek mieszkań szuka stabilizacji
Budownictwo
Obligacyjne okienko otwarte dla emitentów oraz inwestorów
Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych