Banki i windykatorzy: zmiany w prawie dotyczącym zadłużenia

Banki i windykatorzy nie powinni mocno odczuć zmian w prawie dotyczącym zadłużenia.

Publikacja: 17.04.2018 05:09

Banki i windykatorzy: zmiany w prawie dotyczącym zadłużenia

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowelizacje kodeksu cywilnego oraz niektórych innych ustaw, które skrócą okres przedawnienia z dziesięciu do sześciu lat i spowodują, że nie będzie można dochodzić przeterminowanych należności. Zmiany te mają być korzystne dla dłużników, ale jak wpłyną na instytucje finansowe?

– Skrócenie okresu przedawnienia roszczeń będzie miało na banki raczej wpływ operacyjny niż finansowy. Procesy będą musiały toczyć się szybciej, banki będą musiały wcześniej podejmować decyzję, na ile próbować odzyskać pieniądze, a na ile korzystać z usług wyspecjalizowanych firm, aby przerwać bieg przedawnienia. Szybszy proces może oznaczać nieco wyższe koszty operacyjne, odzyski mogą być nieznacznie niższe, ale nowe przepisy ogólnie nie powinny istotnie wpłynąć na wyniki i wskaźniki finansowe banków – ocenia Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.

Skutki zmian w terminach przedawnienia mają dotyczyć nie tylko przyszłych długów, ale też roszczeń, do których doszło przed nowelizacją. Zmiany mogą wpłynąć na ceny sprzedaży portfeli kredytów nieregularnych (polski sektor windykacyjny co roku wydawał parę mld zł na ich zakupy). – To będzie uzależnione głównie od momentu sprzedaży – im wcześniej będzie do niej dochodzić, a tak może się dziać w związku z nowymi przepisami – tym wyższa może być cena możliwa do uzyskania przez bank, bo to młodszy portfel i więcej z niego można odzyskać. Windykatorzy, wiedząc, że nowe prawo wchodzi w życie, już przygotowywali się do niego i zaczęli wysyłać powództwa sądowe, aby nie doszło do przedawnienia – wskazuje Powierża.

– Dla branży windykacyjnej skrócenie okresu przedawnienia nie powinno mieć dużego znaczenia. Zarówno Kruk, jak i GetBack wskazywali, że z tego powodu kierowali sprawy do sądów, co powodowało zwiększone koszty operacyjne. Kruk twierdzi, że nie ma już praktycznie takich spraw, zaś GetBack i tak około 90 proc. spraw kierował przez e-sądy – dodaje Mateusz Krupa, analityk Erste Securities.

GG Parkiet

Według ekspertów wpływ nowego prawa na banki nie będzie duży, ale jego wielkość będzie zależała od modelu biznesowego. – Obecnie banki uniwersalne kredytują głównie własnych klientów, którzy regularnie dokonują operacji w tych instytucjach, mają z nimi lepszy kontakt, banki znają ich aktualne adresy i numery telefonów, więc w razie problemów ze spłacalnością łatwiej im takiego klienta namierzyć. W gorszej sytuacji będą te instytucje, które działają w segmencie consumer finance, gdzie często jedynym „punktem styku" na linii instytucja finansowa – klient był udzielony kredyt czy pożyczka. W takiej sytuacji, w razie braku spłacalności, może być trudno skontaktować się z niektórymi klientami – uważa Powierża.

Zdaniem analityka nowe prawo nie powinno negatywnie wpłynąć na dyscyplinę płatniczą polskich kredytobiorców. – Bardziej destrukcyjny wpływ miałoby szczodre rozwiązanie dla osób, które zaciągnęły walutowe kredyty mieszkaniowe. To mogłoby mieć negatywny wpływ na dyscyplinę płatniczą, bo stopy procentowe w pewnym momencie pójdą w górę, co otworzyłoby furtkę kredytobiorcom złotowym do żądania podobnych rozwiązań dla siebie. Nowe prawo nie jest działaniem, które formalnie akceptowałoby niepłacenie zobowiązań, choć skraca profesjonalnym podmiotom czas na odzyskanie swoich należności. Prawo to nie działa przeciwko pewności obrotu, a może poprawić nieco ochronę klientów – dodaje.

Poza tym nowe prawo nie pozwoli na dochodzenie przedawnionych długów. Teraz to sąd będzie musiał z urzędu ustalić, czy roszczenie nie jest przedawnione (inaczej niż do tej pory, to wierzyciel będzie musiał tego dowieść). – Do tej pory wyglądało to w ten sposób, że jeśli ktoś pozwany nie odwołał się do sądu, dług od razu stawał się należny, a tylko mała część osób się odwoływała. Teraz to, czy sprawa jest przedawniona czy nie, będzie sąd badał z urzędu, więc to może wpłynąć na portfele wierzytelności już kupione, może skutkować potencjalnym odpisem ich wartości – wskazuje Krupa i zaznacza, że w przypadku nowych portfeli rynek dostosuje się do nowego prawa. MR

Wierzytelności
Kruk szybuje blisko historycznego szczytu
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Wierzytelności
Kruk nabrał odwagi. Liczy na większe zyski w tym roku
Wierzytelności
Windykacja daje zarobić. Kruk z rekordowymi wynikami
Wierzytelności
Afera GetBack. Co kryje Biała Księga?
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Wierzytelności
Kruk wciąż zwiększa odzyski
Wierzytelności
Prezes Capitei będzie miał jeszcze więcej do powiedzenia w spółce