Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"

Złoty był w gronie walut, które najmocniej odczuły wiktorię Donalda Trumpa. Większy protekcjonizm handlu będzie czynnikiem "prodolarowym".

Publikacja: 06.11.2024 19:23

Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"

Foto: Reuters

Złoty, podobnie jak inne waluty rynków wschodzących, nie zareagował pozytywnie na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach w USA. Z poziomów poniżej 4 zł we wtorkowy wieczór wydźwignął się do przedziału 4,06-4,08 zł, w którym znajdował się do godzin popołudniowych. 

Parkiet

Kursy walut. Złoty osłabł po wygranej Donald Trumpa. Co dalej?

Co dalej? - Krótkoterminowo jest tutaj prawdopodobnie jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego – komentuje dla „Parkietu” Andrzej Kiedrowicz, strateg rynku walutowego PKO BP. - Wydaje się, że tzw. Trump trade, który miał miejsce w ostatnich tygodniach, wyceniał w dużym stopniu wygraną Trumpa, ale nie wyceniał dość prawdopodobnego, rysującego się scenariusza, że Republikanie również przejmą Kongres – dodaje. To da Trumpowi większy mandat i przestrzeń do reform fiskalnych, które z założenia mogą być proinflacyjne, i skłaniać Fed do bardziej ostrożnego podejścia do obniżek stóp.

Kiedrowicz zauważa, że ważna będzie retoryka ze strony prezesa Fedu Jerome’a Powella po czwartkowym posiedzeniu FOMC. O ile rynki są niemal pewne, że stopy zostaną obniżone o 25 punktów bazowych, o tyle to, jak Powell odniesie się do zagrożeń proinflacyjnych po wygranej Trumpa, będzie miało wpływ na nastroje rynkowe.

W przypadku pary USD/PLN Kiedrowicz przewiduje, że w trakcie najbliższym sesji testowany może być poziom 4,12 zł. W przypadku EUR/PLN testowany może być poziom 4,38 zł, a w przypadku jego przełamania: 4,41-4,42 zł. – Bardzo dużo będzie oczywiście zależało od eurodolara - zaznacza ekspert.

Do końca roku, według Kiedrowicza powinno nastąpić pewne odreagowanie rynkowe. - Polityka Trumpa będzie wszak realizowana dopiero w przyszłym roku, do tego dochodzą pewne rysy na amerykańskim rynku pracy. Niemniej zakładałbym, że kurs USD/PLN może się utrzymać powyżej 4 zł do końca roku – przewiduje. Dodaje, że przejęcie przez Trumpa i Republikanów pełnej władzy to generalnie czynnik "prodolarowy". - Uważam, że w średnim terminie, nawet jeżeli dane makro sprzyjałyby osłabieniu dolara, to będzie on wyhamował ewentualne zakusy na mocniejszą deprecjację – wskazuje.

Czytaj więcej

Donald Trump 47. prezydentem USA. Jak reagują rynki?

Polityka Donalda Trumpa nie będzie sprzyjać złotemu

Również w komentarzach innych ekspertów przebija się oczekiwanie, że polityka Trumpa - powrót protekcjonizmu i spór celny pomiędzy USA a Unią Europejską - może osłabiać waluty krajów rozwijających się Europy jak Polska. - Szczególnie jeśli nałoży się to na dalsze zaostrzenie relacji USA – Chiny wpływające na ogólną ocenę krajów rozwijających się na świecie przy obecnej niestabilnej sytuacji geopolitycznej – zauważa Michał Szymański, prezes VIG/C-Quadrat TFI.

W podobnym tonie wypowiada się Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. - Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu nie jest korzystny dla rynków wschodzących. W koszyku emerging markets znajdziemy liczne waluty bezpośrednio lub pośrednio zagrożone powrotem protekcjonistycznych praktyk handlowych – wskazuje.

Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?
Waluty
Złoty korzysta ze słabości amerykańskiego dolara