Historia pisze się na naszych oczach. WIG w końcu zdobywa 100 tys. pkt

Silne odbicie po zniżkach z początku kwietnia już w środę wyprowadziło WIG na nowy historyczny rekord. Dziś indeks szerokiego rynku po raz pierwszy przebił okrągły poziom 100 tys. pkt.

Publikacja: 24.04.2025 16:35

Historia pisze się na naszych oczach. WIG w końcu zdobywa 100 tys. pkt

Foto: Grzegorz Psujek

Mało który z analityków czy zarządzających na początku tego roku spodziewał się takiej siły polskich akcji. Tymczasem główne warszawskie indeksy zyskują w tym roku grubo ponad 20 proc. WIG, czyli indeks szerokiego rynku, jest ponad 25 proc. nad kreską od początku roku.

Dziś główny benczmark GPW po raz pierwszy w historii osiągnął okrągłe 100 tys. pkt. To jego drugie w tym roku podejście do wspomnianego pułapu. WIG był bliski przełamania 100 tys. pkt już w marcu, ale wówczas na przeszkodzie stanęło pogorszenie atmosfery na globalnych parkietach w reakcji na politykę Donalda Trumpa. - Poziom 100 tys. dla indeksu WIG to bardzo fajny i ważny kamień milowy. Można powiedzieć, że również rynek kapitałowy dokłada swoją cegiełkę do obchodów rocznicy koronacji – 100 tys. punktów na 1000-lecie koronacji króla Polski. W kontekście samego rynku – po starcie giełdy, w połowie lat 90.  trudno było sobie wyobrazić osiągnięcie takiego poziomu przez WIG. Podobnie w połowie pierwszej dekady lat 2000-nych, kiedy wśród inwestorów panował marazm, taki poziom był bardziej w strefie marzeń niż prognoz – mówi Michał Szymański, prezes VIG/C – Quadrat TFI. Jego zdaniem przebicie 100 tys. pkt to także ważny sygnał dla całego rynku. - Kolejny rekord i skupiający uwagę poziom 100 tys. punktów WIG może być kolejnym argumentem za popularyzacją inwestowania na warszawskim parkiecie jako miejsca, gdzie można osiągać zyski. To również krok w stronę przełamywania stereotypowej percepcji rynku, na którym niewiele się dzieje, miejsca gry czy kasyna. Oczywiście, to tylko jeden z punktów W dłuższym horyzoncie ważna jest jakość emitentów generujących wartość dla akcjonariuszy oraz aktywność tych uczestników rynku, których działania przekładają się na możliwości jego rozwoju. W tych obszarach rynek ma poważne wyzwania, ale mam nadzieję, że będzie w stanie – przynajmniej w dużej mierze – sobie z nimi poradzić - podkreśla Szymański.

- Mamy to! WIG przekroczył 100 tys. punktów! To historyczny moment dla polskiego rynku kapitałowego i symbol zaufania inwestorów do siły naszej gospodarki i potencjału polskich spółek. Od początku roku główne indeksy GPW są najmocniejsze na świecie i zyskują już ponad 25 proc. ! Dziękujemy wszystkim, którzy tworzą ten rynek razem z nami! - skomentował na gorąco sesję w mediach społecznościowych Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.

Czytaj więcej

WIG zdobył 100 tys. pkt. Co dalej? Analityk: przestrzeń do wzrostów się zawęża

WIG zdobywa 100 tys. pkt. Skąd ten ruch?

WIG jest napędzany zarówno średnimi, małymi jak i dużymi spółkami. mWIG40 i sWIG80 także ustanowiły rekordy w środę. WIG20 z kolei ma wsparcie zarówno banków jak i spółek handlowych. Tym pierwszym nie przeszkadzają zbliżające się obniżki stóp procentowych, zaś drugie – zyskują wraz z wciąż dość dobrą formą konsumentów. WIG20 jest obecnie 27 proc. na plusie od początku roku, co stawia go w roli lidera europejskich parkietów. 

100 tys. pkt zostało zdobyte. Pytanie co dalej? -  Styl odbicia na GPW prezentuje się doprawdy imponująco, nawiązując wyraźnie dynamiką do niedawnej, agresywnej realizacji zysków. Na wykresie tygodniowym WIG rysuje się bowiem trzecia z rzędu biała świeca, której zamknięcie wypada na nowych maksimach hossy. Z sygnalnego punktu widzenia oznacza to, że krajowym akcjom wciąż daleko do przesilenia – i tak pozostanie, dopóki kurs WIG (w ujęciu tygodniowym) nie zamknie się poniżej około 89 tys. pkt – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.

Czytaj więcej

Drzwi do 100 tys. pkt otwarte. W czwartek WIG zaatakuje psychologiczny poziom?

Czy możliwe są kolejne rekordy?  - Skoro mamy go dziś, to wzrost indeksu o kolejne np. 0,1 proc. tworzy kolejny rekord, więc nie jest to problemem. Naturalnie, dla inwestorów ważna jest możliwa skala aprecjacji w najbliższej przyszłości. Sprzyja nam wyróżniający się wzrost gospodarczy Polski na tle Europy, ale i dużej części świata. Kluczowe będzie, na ile zyski spółek notowanych na naszej giełdzie będą ten wzrost odzwierciedlać. Trzymamy kciuki – mówi Michał Szymański.

Giełda
WIG wspina się powyżej 100 tys. pkt
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
W Warszawie święto. Szeroki rynek pędzi
Giełda
Historyczna sesja na GPW
Giełda
Zamiast kolejnego rekordu, podwójny szczyt
Giełda
WIG20 w kontakcie ze szczytem hossy
Giełda
Szaleństwa celnego ciąg dalszy