Obrót w koszyku blue chipów przekroczył 1,73 miliarda złotych, gdy na całym rynku udało się ugrać przeszło 2,07 miliarda złotych. Z perspektywy końca sesji widać, iż skromna zwyżka WIG20 kryje w sobie sukces popytu w postaci opanowania porannego impulsu spadkowego, który – co ważne dla graczy o technicznym podejściu do rynku – groził wykreśleniem układu ostrzegającego przez zmianą trendu. Finalnie indeks WIG20 zamknął się ledwie 3 punkty od psychologicznej bariery 2800 pkt. W przypadku indeksu WIG sesja jest pełnym sukcesem byków. Szeroka średnia nie tylko wykreśliła dziś nowy rekord hossy, ale też pierwszy raz w historii zameldowała się nad psychologicznym oporem w rejonie 100 000 pkt. Wyjście WIG na nowe, historyczne maksima jest sygnałem, iż szeroki rynek już kontynuuje hossę, gdy koszyk blue chipów ma ciągle przed sobą konfrontację ze szczytem hossy wyrysowanym w rejonie 2828 pkt. i strefą oporów w rejonie 2828-2800 pkt. Niestety, problemem w tym podejściu staje się fakt, iż rynek ma za sobą zwyżkę WIG20 o przeszło 20 procent w zaledwie kilkanaście sesji. W efekcie, silna bariera techniczna w rejonie 2828-2800 pkt. staje się zachętą do realizacji zysków, co niesie ryzyko technicznie w postaci pojawienia się zarysu formacji podwójnego szczytu, uznawanego za ostrzeżenie przez zmianą trendu. Stale nie można też tracić z pola uwagi faktu, iż dzisiejsze podejście WIG20 w rejon kluczowego oporu jest pochodną zwyżek na rynkach bazowych, które trzymają klucz do globalnego odbicia po tąpnięciu wywołanym przez wojnę celną prowadzoną przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. W efekcie, to zapewne rynki bazowe przesądzą o tym, czym skończy się spotkanie WIG20 ze szczytem hossy i wyjście indeksu WIG nad psychologiczną barierę 100 000 punktów.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.