Sytuacja na rynkach 20 lutego - cięcie stóp w Chinach

Ludowy Bank Chin zdecydował na dzisiejszym posiedzeniu o redukcji stopy procentowej o 25 punktów baz. - ruch dotyczy tzw. stopy pięcioletniej LPR, która została obniżona do 3,95 proc. z 4,20 proc. Podstawowa stopa jednoroczna nie uległa zmianie (3,45 proc.).

Publikacja: 20.02.2024 10:20

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

W komunikacie dano do zrozumienia, że polityka monetarna może pozostać łagodna, co powoduje, że rynek spodziewa się dalszych ruchów. Wskazuje się, że dzisiejszy spory ruch na stopie 5-letniej ma wesprzeć rynek nieruchomości, gdyż większość pożyczek hipotecznych jest o nią oparta. Juan nie zareagował zbytnio na te informacje. Dzisiaj poza informacjami z Chin dostaliśmy też wieści z Australii - mowa o zapiskach z ostatniego posiedzenia RBA, które wskazały, że decydenci wahali się pomiędzy podwyżką stóp, a utrzymaniem parametrów bez zmian. Zwrócono uwagę, że potrzeba będzie "nieco czasu", aby decydenci nabrali pewności, że inflacja nie stwarza już dodatkowego ryzyka. Mamy, zatem lekko "jastrzębi" przekaz, choć bez zbytniego zaskoczenia - notowania AUDUSD pozostają w miejscu.

Generalnie dolar jednak dzisiaj minimalnie odbija na szerokim rynku. Zmiany są kosmetyczne i być może taki obraz nie ma większego znaczenia, gdyż rynek tak naprawdę dopiero teraz wraca do handlu po weekendzie - wczoraj mieliśmy President's Day w USA. Dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane o inflacji CPI w Kanadzie o godz. 14:30 (rynek widzi pierwszą obniżkę stóp przez BOC najwcześniej w czerwcu - 51 proc. prawdopodobieństwa). Później o godz. 16:00 mamy wskaźniki wyprzedzające LEI w USA, a późnym wieczorem dane o inflacji PPI w Nowej Zelandii. Kluczowym punktem mogą być jednak dopiero publikowane w środę wieczorem zapiski z posiedzenia FED.

EURUSD - wyczekiwanie na zapiski?

Dzisiejszy kalendarz dla strefy euro i USA będzie ubogi - jedynie o godz. 16:00 mamy odczyt wskaźników wyprzedzających w amerykańskiej gospodarce (prognoza zakłada spadek w styczniu o 0,3 proc. m/m). Teoretycznie oczekuje się słabych danych, ale czy dadzą one impuls do osłabienia dolara? Wydaje się, że dla rynku ważniejsze będą jutrzejsze zapiski z ostatniego posiedzenia FED, gdyż ostatnio pojawiło się sporo informacji, które wpłynęły na ograniczenie wcześniejszych, nadmiernych (?) oczekiwań, co do cięć stóp procentowych w tym roku. Wpływ na EURUSD może mieć też giełda na Wall Street, gdyż tutaj zaczynają pojawiać się sygnały przynajmniej do krótkoterminowego przesilenia.

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Technicznie dalej tkwimy w konsolidacji - dół to okolice 1,0750, góra rejon 1,08. Nie można wykluczyć próby naruszenia 1,08, ale może być to nietrwałe przed jutrzejszymi minutes FED. Układ dziennych wskaźników na EURUSD zdaje się jednak wyglądać bardziej pro-wzrostowo, niż pro-spadkowo, niezależnie od tego, na co mogą teoretycznie wskazywać czynniki fundamentalne.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Zaostrzona presja na kanadyjskim dolarze. Raport z rynku pracy w tle
Waluty
Sytuacja na rynkach 10 stycznia - dolar czeka na NFP
Waluty
Złoty postawił się dolarowi
Waluty
Trump planuje stan wyjątkowy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Silny dolar wciąż przeszkadza złotemu
Waluty
Dolar dominuje na rynku