Eurodolar nieznacznie koryguje z okolic 1,07 USD. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,5762 PLN za euro, 4,2835 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,3909 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,3806 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,569% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu nie przyniosły znaczących zmian w globalnym sentymencie. Indeksy akcyjne konsolidują, a eurodolar utracił impet wzrostowy i podlega powolnej korekcie. Również rentowności długu wyhamowały tendencję wzrostową, co sprzyja lekkiej stabilizacji np. amerykańskiego sektora tech. W dalszym ciągu inwestorzy przywiązują sporo uwagi do kwestii inflacyjnych, czego dowodem jest wczorajsza analiza sygnałów z marketów Target. Lokalnie czekamy na decyzję RPP w zakresie stóp procentowych, gdzie konsensus zakłada podwyższenie o 75pb., nie brak jednak głosów sugerujących mniejszy ruch o 50pb. Warto mieć świadomość iż znajdujemy się już w dość zaawansowanym etapie cyklu zacieśniania, a przestrzeń do dalszych dynamicznych podwyżek zaczyna maleć. Konferencja prezesa NBP będzie miała miejsce jutro (15:00).
W trakcie dzisiejszej sesji warto dodatkowo przyjrzeć się odczytowi produkcji przemysłowej z Niemiec za kwiecień oraz m.in. inflacji dla Węgier za maj.
Z rynkowego punktu widzenia wchodzimy powoli w okres letnio-wakacyjny, który zwyczajowo przynosi spadek aktywności rynków. Na wykresie PLN nie dzieje się absolutnie „nic", gdzie EUR/PLN porusza się w wąskim zakresie wahań, stabilizując się blisko 4,5682 PLN. Nieco uwagi mogą przyciągać nowe minima w trendzie spadkowym na CHF/PLN.
Konrad Ryczko