5G, COVID-19 i ARPU
Z jego odpowiedzi wynika, że Orange Polska nie proponuje konkretnych cen wywoławczych. – Pokażemy benchmarki, które naszym zdaniem powinny zostać uwzględnione przy ocenie ceny wywoławczej. Używanie do tego celu średniej ceny z przeprowadzonych już aukcji i przetargów nie ma sensu, bo referowanie do cen sprzed prawie dziesięciu lat, gdy oczekiwania wobec monetyzacji technologii 5G były bardzo duże, za duże jak się dzisiaj okazuje, nie ma uzasadnienia. Także pandemia Covid-19 i sytuacja geopolityczna sprawiła oraz wiele zjawisk gospodarczych uległo zmianie. Potrzebujemy świeżego spojrzenia uwzględniającego nowe realia oraz odpowiadającego sytuacji na polskim rynku, w tym uwzględnienia najniższego w Europie ARPU i liczby mieszkańców – mówi Witold Drożdż.
Przeliczone dane Policy Trackera dla rezultatów aukcji pokazują, że w Europie po 2020 r. cena megaherca pasma 700 MHz na osobę wynosiła 0,27 dol. (o 29 proc. mniej niż przed 2020 r.).
Drożdż pytany o benchmarki, które proponuje Orange Polska, wskazał na kilka państw. – Naszym zdaniem należy skupić się na cenach wywoławczych za pasmo 700 MHz maksymalnie w ostatnich czterech, pięciu latach, chociażby w takich krajach, jak Belgia, Irlandia, Rumunia czy nawet Wielka Brytania. To nie wina rynku, że tak długo czekaliśmy na tę aukcję… Ma to swoje konsekwencje, bo jak mówiłem dzisiaj, jesteśmy w nowej rzeczywistości – powiedział Drożdż.
Rumunia i Belgia to kraje, w których Grupa Orange ma spółki zależne. Aukcje pasma 700 MHz odbyły się tam w 2022 r. Minimalna cena bloku 10 megaherców pasma 700 MHz w Belgii była ustalona na 19,3 mln euro (dziś to około 18 mln dol., 0,15 dol. za megaherc na osobę). W Rumunii – na 55 mln euro (dziś około 50 mln dol., 0,23 dol. za megaherc na osobę). W obu przypadkach aukcje były aukcjami mieszanymi (nie tylko na 700 MHz).
Co zrobi regulator?
– Cena zaproponowana przez UKE jest powyżej benchmarków europejskich. Na podstawie średniej ceny z wyników innych aukcji europejskich w ostatnim raporcie o Orange Polska założyłem, że operatorzy w Polsce zapłacą finalnie 504 mln zł za blok pasma 700 MHz. Na podstawie tego porównania szacuję, że operatorzy mogą się starać, by cena startowa została zmniejszona została do przedziału 400–500 mln zł za blok, lecz oczywiście ostatnie słowo ma regulator – mówi Piotr Raciborski, analityk Wood & Company.