W 2021 r. start-up pozyskał finansowanie tzw. pre-seed na poziomie 1,5 mln zł (od funduszu Terra Seed i dwóch aniołów biznesu – Łukasza Halucha i Krzysztofa Domagały), zaś na przełomie 2022 i 2023 r. spółka otrzymała kolejne fundusze w wysokości ok. 1 mln zł od inwestorów prywatnych.
– Dzięki temu finansowaniu przyspieszyliśmy prace nad kolejnymi integracjami, automatyzacjami oraz dalszym wdrażaniem algorytmów sztucznej inteligencji. SI stopniowo zastępuje pracę ekspertów przy projekcie – wyjaśnia Grzegorz Mikielewicz, założyciel Getaway.
Czytaj więcej
Paradoks. I połowa roku okazała się dla rodzimych start-upów jednym z najgorszych okresów w historii, bo finansowanie innowacji wyhamowało, a jednocześnie był to najlepszy czas, gdyż w ciągu tych kilku miesięcy narodziły się dwa polskie jednorożce – ElevenLabs i DeepL.
W obecnej, trzeciej rundzie Getaway zbierze pieniądze na skalowanie działalności i osiągnięcie gotowości na wyjście na rynki zagraniczne. Cel to 3 mln zł. – Nasz projekt stanowi odpowiedź na postępującą rewolucję cyfrową na rynku podróży. Każdego roku Europejczycy odbywają 600 mln podróży. 60 proc. milenialsów jest gotowych zapłacić za pomoc ekspertów przed podróżą – mówi Grzegorz Mikielewicz, magister prawa, absolwent podyplomowych studiów w zakresie zorganizowanej przestępczości i wieloletni członek PokerStars Team Online Pro.
Jak podkreśla, rzeszowski start-up skupia się obecnie na rozwoju platformy na polskim rynku, by następnie oferować usługę za granicą. – Chcemy się rozwijać w kierunku m.in. integracji modeli językowych w ścieżce tworzenia i obsługi wyjazdu. Podążamy za trendami na rynku i równolegle dążymy do rozwoju Getaway Green – oferowania zrównoważonych wyjazdów uwzględniających m.in. redukcję śladu węglowego w trakcie podróży – wskazuje. Spółka, która powstała w 2018 r., dziś wyceniana jest pre-money (wartość przed inwestycją) na 12,8 mln zł.