Notowania AB podczas wtorkowej sesji oscylują w okolicach 59,6 zł. Tymczasem Ipopema Securities w swojej rekomendacji (powstała 30 czerwca, autorem jest Łukasz Kosiarski) wycenia walory na 83,9 zł. Wcześniej poprzeczka zawieszona była na poziomie 64,1 zł. W stosunku do aktualnego kursu rynkowego nowa wycena implikuje 40,7-proc. potencjał wzrostowy. Analitycy podkreślają, że mimo hamującej dynamiki przychodów grupa jest w stanie systematycznie zwiększać marżę brutto i EBITDA. W Polsce udaje jej się przerzucać wyższe koszty na klientów.
AB jest największym dystrybutorem IT i elektroniki użytkowej w Polsce oraz regionie CEE. W roku kalendarzowym 2022 zwiększył obroty o prawie 1,7 mld zł, przekraczając próg 15 mld zł, zanotował też rekordowe wyniki finansowe. Zdaniem analityków w roku finansowym 2022/2023 przychody grupy wyniosą 15,8 mld zł, EBITDA 286,3 mln zł, a zysk netto 176,2 mln zł. Zakładają też 2,1 zł dywidendy na akcję. W roku kolejnym miałoby to być odpowiednio: 16,3 mld zł, 292 mln zł oraz 190,5 mln zł. Z kolei dywidenda miałaby wzrosnąć do 3,27 zł. Przy prognozach analityków na najbliższe lata wskaźnik ceny do zysku dla akcji AB utrzymuje się na atrakcyjnym poziomie w okolicach 5-6.
Średnia cena docelowa z najnowszych rekomendacji dla AB implikuje około 30-proc. przestrzeń do zwyżki. Gdyby kurs rzeczywiście tyle zyskał, wycena całej spółki byłaby na poziomie niemal 1,3 mld zł.