E-sport to magnes na pieniądze. Także w Polsce

Profesjonalne e-zawody na świecie obejrzy w br. ponad 0,5 mld osób. U nas kolejne firmy inwestują w tę branżę, a bukmacherzy notują trzycyfrowe wzrosty.

Publikacja: 08.11.2022 21:00

Tegoroczny finał prestiżowego turnieju Intel Extreme Masters w Katowicach oglądało rekordowe dla tej

Tegoroczny finał prestiżowego turnieju Intel Extreme Masters w Katowicach oglądało rekordowe dla tej imprezy 1,12 mln osób. Fot. Adam Ziaja/ Shutterstock

Foto: Adam Ziaja

Elektroniczny sport to fenomen, choć już dawno wyszedł z niszy. Rynek okazał się magnesem dla potężnych sponsorów jak Intel, BMW czy Red Bull, a za nimi poszli kolejni. Ale na fali boomu w tej branży płyną też inne biznesy: bukmacherzy, producenci sprzętu oraz akcesoriów gamingowych i game developerzy. Nic dziwnego, skoro profesjonalistów grających w gry oglądają miliony – wystarczy wspomnieć, że w ub.r. turniej Free Fire World Series w Singapurze w szczytowym momencie przed ekranami zgromadził ok. 5,5 mln widzów. Szacuje się, że w 2022 r. globalne grono fanów e-sportu sięgnie ponad 520 mln internautów. O skali boomu może świadczyć fakt, że wartość trzech najwyżej wycenianych zespołów e-sportowych na świecie (TSM, 100 Thieves i Team Liquid) sięga już w sumie ok. 1,5 mld dol., a więc więcej, niż wynosi kapitalizacja takich rodzimych spółek jak np. Asseco czy Budimex.

Czytaj więcej na parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Technologie
Producent gier zaatakowany przez hakerów. Skasowali jego stronę www
Technologie
Asseco najdroższe od ćwierć wieku. Udany atak na 100 zł
Technologie
Zbliża się bitwa o częstotliwości 5G w Polsce. Administracja liczy na Ukrainę
Technologie
Koniec boomu na firmy IT
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Technologie
Rabaty za mało widoczne
Technologie
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją