Raport Compu za 2024 r. został pozytywnie odebrany przez rynek. Kurs akcji, który dyskontował to, że poprawia się wasz biznes i wyniki, dalej rośnie. Właśnie wyznaczył nowy szczyt. Które segmenty działalności grupy dołożyły się do poprawy EBITDA?
To był kolejny rok skutecznej realizacji strategii Next Generation na lata 2022–2025. Patrzymy na zysk EBITDA, więc plany podnieśliśmy ze 115 mln zł do 120 mln zł w 2024 r. i zostały przekroczone. Ten wzrost zawdzięczamy większej sprzedaży usług cyberbezpieczeństwa oraz abonamentowych dla sieci detalicznych małych i średnich przedsiębiorstw. Swoje dołożyła też skuteczna kontrola kosztów. W segmencie IT kluczowe były wcześniejsze inwestycje w sektor obronnych, których dokonujemy od dziesięciu lat.
Przed świętami rząd zapowiedział wzrost wydatków na cyberbezpieczeństwo w 2025 r. do 4 mld zł? Grupa Comp z tego skorzysta?
Mamy rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa w sektorze obronnym i tutaj widzimy możliwość wzrostu. Ten trend będzie trwał. Europa dostała lekcję i ewentualny koniec wojny w Ukrainie nie zmieni fali wydatków na ten cel. Niezależnie od kontraktów dla wojska jest też cyberbezpieczeństwo korporacyjne, gdzie świadomość zagrożeń jest duża, i z tego trendu już teraz korzystamy.
Jak ten rynek cyberbezpieczeństwa może rosnąć?
Szacunki światowe mówią, że w tempie 15 proc. plus. Im więcej danych ma charakter cyfrowy, tym większa konieczność zabezpieczania ich w ten sposób. To jest nurt, który się nie skończy. Nawet wchodzą regulacje, które wspierają ten ruch. Na przykład projekt ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa 2, czyli prawo, które jest implementowane na bazie dyrektywy NIS 2. Ono de facto poszerzy grupę klientów, którzy mają obowiązek monitorowania własnych systemów bezpieczeństwa. Do tego jest również bezpieczeństwo dla administracji rządowej. To jest nasza specjalność.
Czy wszystkie założenia strategii Next Generation udało się zrealizować?
Tak, nawet przekroczyliśmy minimalne cele strategii w każdym roku jej trwania. Przeszliśmy nieczęsto spotykaną transformację. Jeszcze w 2021 r. 66 proc. naszego zysku EBITDA pochodziło ze sprzętowych urządzeń fiskalnych. Dzisiaj jest to 15 proc. Rozwiązania własne, software to dzisiaj wyraźna większość naszego biznesu. Nawet same abonamenty z SaaS (oprogramowanie jako usługa – red.) generują obecnie większy udział w zysku niż produkcja sprzętu fiskalnego. To jest totalna zmiana.