Dywidendę wypłacono, pomimo że grupa ITI?wykazała w 2010 r. stratę 30,1 mln euro, a wartość długoterminowych zobowiązań finansowych spółek z grupy wyniosła na koniec ubiegłego roku ponad 1 mld euro (obligacje wyemitowane przez TVN, spółkę Polish Television Holding, do której bezpośrednio należy gros udziałów w TVN, oraz przez Multikino).
W ramach dywidendy firma przekazała swoim udziałowcom 24,3 mln euro w akcjach TVN oraz 23,6 mln euro w gotówce. Analitycy podkreślają, że?kwota wypłacona w gotówce?jest o ok. 10 mln euro wyższa?niż to, co ITI uzyskał w ramach dywidendy otrzymanej z TVN. – 24 mln euro płatne w akcjach to może być natomiast pula, jaką otrzymali w ubiegłym roku spadkobiercy Jana Wejcherta. Akcje potem zostały sprzedane – mówi Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities.
Wypłata dywidendy w ITI to ruch zaskakujący, jeśli weźmie się pod uwagę, że to kłopoty finansowe holdingu dały początek pogłoskom o możliwym „rozbiorze” grupy i sprzedaży poszczególnych jej części. W minionym tygodniu ITI potwierdził, że kontrolny pakiet TVN jest na sprzedaż. Według nieoficjalnych informacji, do negocjacji zaproszono m.in. Bertelsmanna, Time Warner i Vivendi.
Wczoraj agencja Bloomberga podała, że w ocenie banku UBS, TVN może zostać sprzedany za cenę o 20 proc. wyższą od wyceny rynkowej, a należący do grupy Onet.pl pasuje do aktywów spółki Yandex, właściciela wyszukiwarki internetowej w Rosji.
Jak wynika z raportu rocznego ITI, obsługa długu pochłonęła w ub.r. 32,5 mln euro. Zdaniem analityków, gdyby ITI z jakiegoś powodu wyschło źródło w postaci dywidendy z TVN, inne możliwości obsługi swojego długu holding ma ograniczone.