Na rynku pojawiły się liczne informacje, że przyczyną kłopotów CDP jest przełożenie premiery „Cyberpunka" przez CD Projekt. W piątek po południu w branżowym serwisie ppe.pl zostały one jednak oficjalnie zdementowane przez zarząd CDP. Twierdzi, że zwolnienia nie są związane z przesunięciem wydania „Cyberpunka". Informuje również, że jego firma została poinformowana o przesunięciu daty premiery 16 stycznia. „Jest to zachowanie zgodne z przyjętą rynkową praktyką informacyjną" – napisali przedstawiciele CDP.
Firmy CD Projekt i CDP nie są powiązane kapitałowo, ale od lat ze sobą współpracują operacyjnie (CDP jest „spadkobiercą" wydawniczego skrzydła CD Projektu). To właśnie CDP miał być polskim dystrybutorem najnowszej gry CD Projektu.
Giełdowa spółka na Twitterze skomentowała doniesienia dotyczące kłopotów CDP.
„Wszystkie zamówienia przedpremierowe gry »Cyberpunk 2077« złożone bezpośrednio u dystrybutora CDP Sp. z o.o zostaną zrealizowane. Więcej szczegółów wkrótce" – czytamy w oświadczeniu.
Przedstawiciele branży, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że – wbrew temu co oficjalnie podaje CDP – przełożenie premiery mogło się przyczynić do kłopotów dystrybutora, natomiast czynników składających się na decyzję o masowych zwolnieniach mogło być oczywiście więcej.