Komentarz surowcowy DM BOŚ

ZŁOTO Delikatna zniżka cen złota w obliczu większego globalnego apetytu na ryzyko.

Publikacja: 10.04.2018 10:34

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Dorota Sierakowska analityk, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Ostatnie tygodnie na rynkach wielu surowców są nerwowe za sprawą pojawiających się licznych nowych informacji i komentarzy dotyczących relacji handlowych na linii Stany Zjednoczone-Chiny. W poprzednim tygodniu sporo emocji wzbudziła perspektywa bezkompromisowej wojny handlowej ze względu na śmiałe posunięcia ze strony Chin, jednak wielu obserwatorów i uczestników rynku wciąż wierzy w polubowne rozwiązanie konfliktu.

Na początku bieżącego tygodnia ze strony chińskich polityków pojawiają się uspokajające tony. Prezydent Państwa Środka, Xi Jinping, obiecał złagodzić politykę importową dotyczącą niektórych produktów, w tym np. na samochody. Wielu inwestorów odczytało to jako krok w kierunku załagodzenia konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi. To wywołało większy apetyt na ryzyko na globalnych rynkach finansowych, który dzisiaj rano negatywnie odbił się na cenach złota. Niemniej, dopóki relacje na linii USA-Chiny widocznie się nie poprawią, to pewna presja na wzrost cen złota – jako „bezpiecznej przystani" – będzie się utrzymywać.

Obecnie notowania żółtego kruszcu są wspierane głównie przez kwestie polityczne. Fundamentalnie sytuacja na tym rynku wygląda gorzej. Wczoraj firma analityczna GFMS podała, że w marcu br. import złota do Indii wyniósł 52,5 ton, co oznacza spadek o połowę w stosunku do marca 2017 r. Ten wyjątkowo słaby wynik jest rezultatem wysokich cen złota w Indiach oraz mniejszego potencjału nabywczego na terenach wiejskich w tym kraju ze względu na niższe przychody farmerów (wynikające z rozczarowujących zbiorów towarów rolnych w ostatnich miesiącach). W kwietniu wynik ten może być jednak lepszy ze względu na lokalne święta hinduskie.

PLATYNA

Notowania złota – dane dzienne

Notowania złota – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Dynamiczne odbicie cen platyny w górę.

Początek roku był udany dla inwestorów na rynku platyny, ponieważ cena tego kruszcu rosła, docierając do okolic 1015-1020 USD za uncję. Późniejsze miesiące były jednak okresem dynamicznych przecen, a pod koniec poprzedniego tygodnia cena platyny zbliżyła się już do bariery 900 USD za uncję. Okolice 904-909 USD za uncję okazały się jednak skutecznym poziomem wsparcia i zatrzymały one spadki. Rejon ten okazał się także bazą do odbicia notowań w górę.

Wczoraj cena platyny dynamicznie wzrosła, a dzisiaj notowania kruszcu poruszają się w okolicach 930 USD za uncję, czyli blisko wczorajszych maksimów. Krótkoterminowe odreagowanie wzrostowe ma techniczne uzasadnienie, jednak w jego kontynuacji może przeszkadzać ograniczony potencjał wzrostu na rynku złota, z którym notowania platyny są w dużej mierze skorelowane.

Perspektywy platyny są jednak gorsze w długoterminowej perspektywie, głównie za sprawą coraz mniejszego wykorzystania tego kruszcu w przemyśle samochodowym. Po pierwsze, spada popyt na samochody z silnikiem diesla, w których platyna była wykorzystywana częściej niż w samochodach z silnikiem benzynowym. Po drugie, ilość platyny wykorzystywana w pojedynczym samochodzie powoli, ale systematycznie spada – i ten trend najprawdopodobniej się utrzyma.

Notowania platyny – dane dzienne

Notowania platyny – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Wyjazd na Święta tańszy niż rok temu. Powinno być jeszcze taniej
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce
Złoto niewzruszone
Surowce
Załamanie cen ropy naftowej
Surowce
Blask złota nie gaśnie
Surowce
Nie tylko złoto rozpala emocje
Surowce
Cła windują ceny miedzi