W ubiegłym roku grupa kapitałowa Orlen dostarczyła odbiorcom prawie 244 tys. ton LNG małej skali (ang. small-scale LNG). To skroplony gaz ziemny transportowany zazwyczaj autocysternami, kontenerami kriogenicznymi lub cysternami kolejowymi.
Zrealizowana sprzedaż okazała się o prawie 30 proc. większa od zanotowanej w 2023 r. Surowiec pochodził z terminali LNG w Świnoujściu i litewskiej Kłajpedzie oraz z produkcji własnej.
LNG transportowane jest z czterech lokalizacji
„Sprzedaż LNG małej skali przez grupę Orlen w Polsce systematycznie rośnie. To potwierdza zarówno atrakcyjność samego surowca, jak i naszej oferty handlowej” – przekonuje cytowany w komunikacie prasowym Grzegorz Bujnowski, dyrektor wykonawczy ds. handlu gazem Orlenu.
Przypomina, że skroplony gaz ziemny załadowany na cysterny zapewnia dostęp do niskoemisyjnego paliwa wszędzie tam, gdzie nie dociera krajowa sieć gazociągowa. „Z drugiej strony rozwój rynku LNG małej skali wspiera transformację polskiej gospodarki, w której gaz odgrywa ważną rolę, zapewniając potrzebne ilości energii” – twierdzi Bujnowski.
Czytaj więcej
Wysokie ceny błękitnego paliwa pozytywnie wpływają na kondycję Orlenu i MOL. Każdy z nich notuje sukcesy i chce się rozwijać, m.in. poprzez partnerstwa z innymi koncernami. Zdecydowanie w najgorszej sytuacji jest Serinus Energy.