Gazowy projekt Enei łapie opóźnienie

Ważny projekt poznańskiej firmy musi poczekać. Enea nie znalazła chętnych na budowę bloków gazowych w Kozienicach, ale nie rezygnuje z tego pomysłu. Zmienia plan biznesowy.

Publikacja: 23.11.2023 21:00

Koncern Enea zapowiada, że będzie miał w przyszłym roku mniejsze zapotrzebowanie na węgiel.

Koncern Enea zapowiada, że będzie miał w przyszłym roku mniejsze zapotrzebowanie na węgiel.

Foto: Fot. AdobeStock

Wyniki Enei się poprawiły. Koncern odnotował 702,69 mln zł skonsolidowanego zysku netto w III kw. 2023 r. wobec 49,73 mln zł zysku rok wcześniej. Łącznie w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 r. spółka miała 558,44 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 788,79 mln zł rok wcześniej. Konferencję prasową zdominowały jednak inne tematy.

Gaz ze znakiem zapytania

Jak podała firma, osiem bloków o mocy 230 MW w kompleksie elektrowni Kozienice zostanie wyłączonych w 2027 r. Dwa bloki o mocy 560 MW przestaną pracować w latach 2041 i 2042, a największy blok B11 o mocy 1100 MW w 2048 r. Park wytwórczy miał zostać uzupełniony jeszcze w tej dekadzie blokami gazowymi. W tym celu w 2022 r. Enea zawiązała spółkę celową Enea Elkogaz. Zajmuje się ona odtworzeniem mocy wytwórczych bloków klasy 200 MW na podstawie technologii gazowo-parowej. Jednak 17 października 2023 r. spółka unieważniła postępowanie przetargowe na wybór generalnego wykonawcy inwestycji z uwagi na brak ofert. Jak słyszymy, w dialogu inwestorskim z Eneą było m.in. Mitsubishi Power Europe, które było członkiem konsorcjum budującym inny blok w Kozienicach – B11.

Czytaj więcej

Enea i Last Energy chcą atomu. Osobno

– Aktualnie trwają prace nad określeniem dalszego kierunku realizacji projektu, po czym możliwa będzie aktualizacja powyższego harmonogramu – informuje firma. Mimo to, jak zapewnił Lech Żak, wiceprezes Enei ds. strategii i rozwoju, firma nadal będzie poszukiwać wykonawcy bloków gazowo-parowych. – Projekt modernizacji Elektrowni Kozienice będzie kontynuowany. Pracujemy nad innym modelem, przeprowadziliśmy kwerendę, mamy pomysł na inną formułę tego projektu i wkrótce zakomunikujemy, co dalej. Chcemy wystartować na rynku mocy, ale już w przyszłym roku, a nie w tym (spółka planowała uczestnictwo w aukcji mocowej w tym roku z blokami gazowymi w Kozienicach – red.) – powiedział Żak. Dodał, że były podmioty zainteresowane realizacją projektu, jednak wycofały się z rozmów. Oznaczać to może co najmniej roczne przesunięcie projektu. Oznaczałoby to jego ukończenie nie w 2028 r., a najwcześniej w 2029 r.

Żak zdradził, że Enea jest już po rozmowach na temat przyszłości projektu w Kozienicach w innej formule z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi oraz Gaz-Systemem. – Wspólnie mamy pomysł, jak doprowadzić projekt do skutku – zaznaczył wiceprezes.

Spór o opłatę

Albin Pawłowski, szef departamentu finansowego Enei, pytany o sposób rozliczania opłaty na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny i ostatnie kontrowersje związane z tą kwestią odpowiedział, że spółka pozostaje przy swojej dotychczasowej interpretacji, co sprowadza się do mniejszego poziomu daniny, niż wynikałoby to z interpretacji prawnej Urzędu Regulacji Energetyki, który zapowiedział kontrole. – Nasze stanowisko jest zbieżne z podejściem Towarzystwa Obrotu Energią. Nadal zamierzamy realizować płatności wynikającej z tej ustawy (o mrożeniu cen energii – red.). Nie dostaliśmy żadnego pisma od URE i nie szacujemy dodatkowych kosztów z tego tytułu – mówił.

Surowce i paliwa
Fundusze łączą siły w Orlenie. Chcą mieć więcej do powiedzenia
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Surowce i paliwa
EBI finansuje Grupę Orlen
Surowce i paliwa
JSW Koks chce dokończyć budowę elektrociepłownię Radlin, ale już bez Rafako
Surowce i paliwa
Unimot wyczarterował statek do transportu gazu LPG
Surowce i paliwa
Dziś akcje KGHM-u mocno tracą na wartości
Surowce i paliwa
Polska odwołała się w sporze z australijską firmą. W tle miliardowe odszkodowanie